Wyrośli w cieniu krzyża. W niedzielne poranki chadzali do kościoła, by w pozostałe dni marzyć o wielkim świecie, gdzieś poza smutnymi przedmieściami Birmingham, Los Angeles czy Gdyni. niedługo nadszedł moment zwątpienia i buntu. Każda forma rewolucji jest jednak zarazem skrytą afirmacją ancien régime. Grzeszni rebelianci, gorliwi bluźniercy i zdewociali poganie – oni wszyscy są dziedzicami […]