Założył skórę, czapkę z daszkiem i poszedł na kebab. Poznajecie? „Wpadł na trybuny” [WIDEO]

W sieci krąży film z wizyty Karola Nawrockiego w Wolanowie. Prezydent zjawił się tam w nieformalnym stroju, bo jego celem był lokalny kebab. Dlaczego akurat tam? To już dwa miesiące To już dwa miesiące od momentu, gdy Karol Nawrocki został zaprzysiężony na prezydenta RP. – Wolny wybór wolnego narodu postawił mnie dziś przed państwem, wbrew wyborczej propagandzie, kłamstwom, teatrowi politycznemu i pogardzie, z którą się spotykałem – żalił się nowy prezydent. – I wybaczałem z głębi serca, wybaczam tę pogardę – dodawał szlachetnie. – Nie zaskoczę państwa ze swoim programem na najbliższe pięć lat. Polacy oczekują, iż politycy będą wypełniać swoje obietnice. A ja swoje obietnice zawarłem w programie, który dostał 10,5 mln głosów wyborców. Zamierzam być konsekwentny i zdeterminowany w realizacji Planu 21 – mówił dalej Nawrocki i obiecywał spełnienie obietnic. Zapewniał też, iż będzie podejmował decyzje „wbrew” podziałom politycznym. I co? I jest tak, jak można było się spodziewać. Na całe szczęście na arenie międzynarodowej prezydent w miarę dogaduje się z rządem, ale w kraju to nieustanne wojowanie. Ostatnio prezydent zaczął pouczać ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Więcej na ten temat pisaliśmy w TYM MIEJSCU. Nawrocki w Wolanowie Karol Nawrocki znalazł jednak czas na spełnianie obietnic. Nie chodzi oczywiście o nową