Na przełomie 2027 i 2028 roku ma zostać oddany do użytku pływający gazport w Zatoce Gdańskiej – kolejna inwestycja wzmacniająca bezpieczeństwo energetyczne Polski. Będzie on przystosowany do odbioru, magazynowania i regazyfikacji skroplonego gazu ziemnego.
Prace związane z inwestycją idą zgodnie z planem. Z wypowiedzi Sławomira Hinca, prezesa spóki Gaz-System odpowiedzialnej za realizację przedsięwzięcia wynika, iż szacunkowy koszt budowy infrastruktury niezbędnej do obsługi terminala, bez uwzględnienia samego statku, to mniej więcej 4 i pół miliarda złotych.
Nowy gazoport umożliwi regazyfikację ponad 6 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie. Terminal FSRU będzie zlokalizowany w południowej części Zatoki Gdańskiej, w bezpośrednim sąsiedztwie terminalu kontenerowego Baltic Hub i toru wodnego prowadzącego do gdańskiego portu.
Do nabrzeża będzie zacumowany na stałe statek przystosowany do procesowego magazynowania gazu (LNG) odbieranego z metanowców i zmiany jego stanu skupienia z ciekłego na gazowy. Jak wyjaśnia Gaz-System, w tej postaci gaz będzie następnie przesyłany, poprzez gazociąg podmorski, do krajowej sieci przesyłowej.
Czytaj także:

Od lipca niższe opłaty za gaz
Od lipca będziemy mniej płacić za gaz. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nową taryfę na sprzedaż tego surowca dla spółki PGNiG OD - największego sprzedawcy detalicznego. Od 1 lipca cena...
Czytaj więcejDetails