6 godzin temu
Włoski Trybunał Obrachunkowy odmówił zatwierdzenia sztandarowego planu rządu dotyczącego budowy mostu łączącego Sycylię z kontynentem. To poważny cios dla premier Giorgii Meloni i ministra infrastruktury Matteo Salviniego, od dawna promujących ten projekt.
Główny organ prawny trybunału odmówił wydania formalnej zgody, której wymagają wszystkie duże inwestycje publiczne, zanim będą mogły ruszyć z realizacją. Wcześniej, w sierpniu komitet ministerialny zatwierdził ostateczny projekt wartego 13,5 miliarda euro mostu nad Cieśniną Mesyńską.
Szczegółowe uzasadnienie decyzji zostanie opublikowane w ciągu 30 dni, ale według doniesień audytorzy zakwestionowali wiarygodność prognoz ruchu oraz zgodność projektu z unijnymi przepisami dotyczącymi ochrony środowiska i bezpieczeństwa sejsmicznego. Analizują też, czy przepisy UE nie zakazują wzrostu kosztów o więcej niż 50 proc. w porównaniu z pierwotnym kosztorysem.
Mimo tej porażki rząd wciąż ma pewne możliwości działania. Zgodnie z włoskim prawem jeżeli trybunał odmawia zarejestrowania aktu rządowego, Rada Ministrów może obejść tę decyzję, ogłaszając projekt „kwestią nadrzędnego interesu publicznego”. W takim przypadku akt zostaje zatwierdzony „z zastrzeżeniem” i nabiera mocy prawnej, choć rząd ponosi za niego pełną odpowiedzialność polityczną.
Giorgia Meloni potępiła decyzję trybunału jako „kolejny akt sądowej ingerencji w prerogatywy rządu”, natomiast Salvini określił ją mianem „politycznej decyzji i poważnego ciosu dla kraju”. Partie opozycyjne z kolei uznały orzeczenie za „zwycięstwo praworządności”.
Ministerstwo infrastruktury poinformowało portal EURACTIV, iż wczoraj (30 października) miały już odbywać się nadzwyczajne spotkania. Salvini miał się spotkać z inżynierami i urzędnikami, a także z Meloni, i przewodniczyć wysokiego szczebla naradzie poświęconej utrzymaniu projektu na adekwatnym torze.
Do czasu opublikowania uzasadnienia decyzji wszelkie prace przygotowawcze, w tym wywłaszczenia gruntów i otwarcie placów budowy, pozostają zawieszone.
