Wielki unijny fundusz na konkurencyjność?

Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/polityka-wewnetrzna-ue/news/wielki-unijny-fundusz-na-konkurencyjnosc/

Komisja Europejska rozważa utworzenie ogromnego funduszu mającego pobudzić europejską gospodarkę. Jego wartość w latach 2028–2034 mogłaby sięgnąć choćby 522 mld euro, wynika z dokumentu, do którego dotarł EURACTIV.

KE ma dzisiaj przedstawić swoją propozycję nowego siedmioletniego budżetu UE. Zgodnie z projektem, 522 mld euro miałyby zostać podzielone między program badawczy – w tej chwili wart 96 mld euro – oraz różne mniejsze programy, których łączna wartość prawdopodobnie nie przekroczy 50 miliardów euro.

Pozwoliłoby to na utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 300 miliardów euro – czegoś niespotykanego dotąd w Unii.

Dokument – który może jeszcze ulec zmianom w wyniku negocjacji prowadzonych w ostatniej chwili – zakłada, iż całkowity budżet UE wyniesie 1,717 bln euro, a więc 1,23 proc. dochodu narodowego brutto (DNB), czyli łącznych dochodów osiąganych przez obywateli i firmy danego kraju.

To o 369 mld euro więcej niż porównywalna kwota w poprzednim budżecie, jednak około 200 mld euro miałoby zostać przeznaczone na spłatę pożyczek z unijnego funduszu odbudowy po pandemii COVID-19.

Co ma zakładać propozycja KE?

Komisja zwykle przedstawia ambitniejszy projekt budżetu, który w trakcie żmudnych negocjacji ulega zwykle złagodzeniu na skutek presji ze strony tzw. państw oszczędnych. W poprzednim cyklu, który rozpoczął się w 2018 roku, Komisja zaproponowała budżet na poziomie 1,11 proc. DNB, a ostateczny poziom ustalono na 1,05 proc. DNB (w porównywalnych wartościach).

Według przecieku nowy budżet zakłada uproszczenie struktury wydatków UE poprzez podział na zaledwie cztery główne „koszyki”. Większość tradycyjnych funduszy miałaby zostać skonsolidowana w ramach funduszu „Europejski model społeczny i jakość życia”, którego wartość wyniosłaby 947 mld euro w ciągu siedmiu lat.

Fundusz „Globalna Europa”, który – co wzbudza kontrowersje – może również obejmować pomoc rozwojową, miałby wynieść 190 mld euro. Na administrację przeznaczonoby natomiast 107 mld euro.