Wiatraki coraz bliżej Twojego domu. Co przyniosą nowe przepisy?

5 godzin temu

Rząd zmienia zasady gry. Nowa ustawa o energetyce wiatrowej może oznaczać tańszy prąd i konkretne pieniądze dla mieszkańców. Ale czy jesteśmy gotowi, by wiatraki stanęły tuż za płotem?

Więcej wiatraków, niższe rachunki, wyższe dochody gmin

Rząd chce, by Polska szybciej rozwijała odnawialne źródła energii. Nowe przepisy dotyczące lądowej energetyki wiatrowej mają to umożliwić. Minimalna odległość wiatraków od budynków ma zmaleć z 700 do 500 metrów. Decyzje będą zapadać w gminach, po konsultacjach społecznych.

Co zyskamy? Każda turbina wiatrowa to choćby 150 tys. zł rocznie dla gminy. Dla mieszkańców przewidziano rekompensaty do 20 tys. zł rocznie, jeżeli mieszkają w pobliżu inwestycji. Chodzi o osoby mieszkające w pobliżu planowanych elektrowni wiatrowych – w odległości od 500 do 1000 metrów.

„To bardzo istotny dzień z punktu widzenia jednego z kluczowych celów Ministerstwa Klimatu i Środowiska, który przyświeca nam od półtora roku. Dzisiaj drugie czytanie ustawy o rozwoju turbin wiatrowych na lądzie. Zasadniczym celem tej ustawy i całej naszej działalności w obszarze energetyki wspieranej oczywiście przez rząd, jest obniżenie i zapewnienie Polkom i Polakom ceny energii na akceptowalnym niższym poziomie: zarówno dla gospodarstw domowych, dla polskich rodzin, jak i dla gospodarki” – powiedziała Ministra Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Bezpieczeństwo i stabilne ceny energii

Jak tłumaczy ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska, celem ustawy jest obniżenie cen energii i zapewnienie jej dostępności przez cały rok. Wspólnie z rzędem stawia na bezpieczeństwo energetyczne. Zyskają na tym nie tylko gospodarstwa domowe, ale też firmy.

Jednocześnie rząd ogłosił przedłużenie mrożenia cen prądu do końca 2025 roku. Cena dla gospodarstw domowych nie przekroczy 500 zł/MWh.

  • „To ustawa, która tak naprawdę powinna się nazywać “o bezpieczeństwie energetycznym”, która ma szereg ważnych rozwiązań z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa energetycznego, dostępności energii. Wprowadzamy dodatkowe rozwiązania, które są korzystne zarówno dla obywateli, jak i dla samorządów.”– mówił Rzecznik rządu, Minister Adam Szłapka.

Nie wszędzie powstaną wiatraki

Nowa ustawa przewiduje ograniczenia lokalizacyjne. Wiatraki nie powstaną w parkach narodowych, rezerwatach i obszarach Natura 2000. Zachowane zostaną odległości ochronne: 1500 m od parków narodowych, 500 m od rezerwatów i terenów chroniących ptaki i nietoperze.

Wiatraki bliżej ludzi, ale za ich zgodą

Gminy będą decydować, gdzie powstaną nowe inwestycje. Rząd zapewnia, iż nie będzie działał „z góry”. To lokalne społeczności, po konsultacjach, wskażą miejsca pod nowe elektrownie wiatrowe.

Idź do oryginalnego materiału