Lider węgierskiej opozycji Péter Magyar zapowiedział wczoraj, iż złoży zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przeciwko głównemu doradcy politycznemu premiera Viktora Orbána. Zarzuca mu opublikowanie stworzonego dzięki sztucznej inteligencji deepfake’a przedstawiającego Magyara.
We wtorek doradca Balázs Orbán (niespokrewniony z premierem) opublikował na Facebooku 38-sekundowe nagranie, na którym rzekomo widać Pétera Magyara mówiącego, iż zamierza obniżyć emerytury.
Na nagraniu Magyar miał między innymi stwierdzić, iż obecny system emerytalny jest zbyt hojny i iż niektóre świadczenia trzeba opodatkować.
Filmu nie oznaczono jako wygenerowanego przez sztuczną inteligencję. Zgodnie z unijnym aktem o sztucznej inteligencji (AI Act), który wejdzie w życie w 2026 roku, takie oznaczenia będą obowiązkowe.
Magyar oświadczył, iż złoży zawiadomienie przeciwko Balázsowi Orbánowi, oskarżając go o stworzenie i opublikowanie fałszywych treści, co według niego stanowi zniesławienie. Balázs Orbán na Facebooku zarzucił z kolei Magyarowi, iż próbuje on „uciszyć tych, którzy ujawniają jego prawdziwe zamiary”.
– Gdy pojawia się nagranie z Magyarem mówiącym rzeczy, których w rzeczywistości nigdy nie powiedział – stwierdził Gábor Polyák, dziekan Szkoły Mediów i Komunikacji Uniwersytetu Loránda Eötvösa, cytowany przez agencję Reutera.
Dodał, iż węgierskie prawo cywilne i karne przewiduje ochronę przed zniesławiającymi fałszywymi nagraniami, choć orzecznictwa w takich sprawach jeszcze nie przetestowano.
Magyar odbierze władzę Orbánowi?
Za pół roku na Węgrzech odbędą się wybory parlamentarne, które mogą być dla Viktora Orbána najtrudniejszymi od czasu, gdy w 2010 roku po raz pierwszy objął urząd. W większości sondaży prowadzi bowiem nie jego Fidesz, a centroprawicowa partia TISZA, na czele której stoi Magyar.
44-letni Magyar jest byłym współpracownikiem Orbána. Pracował między innymi w węgierskim MSZ, był też dyplomatą w stałym przedstawicielstwie Węgier przy Unii Europejskiej. Był mężem byłej minister sprawiedliwości Judit Vargi, ale w 2023 r. para wzięła rozwód.
Magyar na dobre odciął się od obozu rządzącego na początku ubiegłego roku. Przed majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego porozumiał się z nieprowadzącą dotąd aktywnej działalności Partią Szacunku i Wolności (TISZA), z ramienia której wystartował w wyborach i uzyskał mandat eurodeputowanego.

3 godzin temu











