Odwołana rozprawa Komosa-Kaczyński: W sądzie rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia odwołano rozprawę z powództwa Zbigniewa Komosy przeciwko prezesowi Prawa i Sprawiedliwości Jarosławowi Kaczyńskiemu. Proces dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej mężczyzny przez prezesa PiS-u podczas jednej z miesięcznic smoleńskich. Powodem odwołania rozprawy była nieobecność sędziego referenta. Nie wskazano kolejnego terminu.
REKLAMA
Propozycja Zbigniewa Komosy: W grudniu poprzedniego roku pełnomocnik pokrzywdzonego przypomniał, iż jego klient już podczas posiedzenia sejmowej komisji regulaminowej zaproponował Jarosławowi Kaczyńskiemu ugodę. Zgodził się wycofać oskarżenie i przestać składać wieniec mówiący o odpowiedzialności Lecha Kaczyńskiego za katastrofę smoleńską, jeżeli prezes PiS "przeprosi naród za kłamstwo o zamachu w Smoleńsku". - Ta propozycja ugody była aktualna do czasu głosowania w Sejmie, ale teraz zastanowimy się jeszcze nad innymi naszymi oczekiwaniami - powiedział PAP adwokat Zbigniewa Komosy.
Zobacz wideo Wielka awantura w Sejmie. Kaczyński wyzywał się z Giertychem na mównicy!
Kaczyński bez immunitetu: Rozprawa w sądzie jest możliwa, ponieważ Sejm zagłosował za pozbawienie Jarosława Kaczyńskiego immunitetu. Decyzję posłowie podjęli 6 grudnia. Za było 241 posłów, 206 przeciwko, nikt nie wstrzymał się od głosu. To głosowanie dotyczyło naruszenia nietykalności cielesnej Zbigniewa Komosy. Tego samego dnia Sejm rozpatrywał też drugi wniosek dotyczący immunitetu lidera PiS, który odnosił się do sprawy uszkodzenia wieńca pod pomnikiem smoleńskim. W tym przypadku Sejm nie wyraził zgody na uchylenie immunitetu.
Incydenty podczas miesięcznicy: W sobotę 10 lipca 2024 roku doszło starcia protestujących na placu Piłsudskiego w Warszawie z policją i Żandarmerią Wojskową. Przedsiębiorca Zbigniew Komosa złożył przed pomnikiem wieniec z napisem: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju, naród polski. Stop kreowaniu fałszywych bohaterów". Wieniec został mu odebrany. Była to kolejna taka sytuacja z udziałem aktywisty. Kaczyński miał natomiast dopuścić się naruszenia nietykalności cielesnej 10 października 2024 r. Komosa twierdzi, iż Kaczyński dwukrotnie uderzył go w twarz podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej.
Czytaj również: "Sąd zdecydował ws. aresztu Dariusza Mateckiego. Padła kwota i data".Źródła: IAR, Gazeta.pl