„Podstawową sprawą jest obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa, dzięki której bezpieczne będą czołgi, miasta, lotniska. Cała reszta powinna podlegać dyskusji na podstawie doświadczeń trwającej wojny. Po obecnych zakupach nie widać, iż tak się dzieje. Raczej, iż decyzje zapadają w wąskim politycznym gronie, a dyktują je następujące później konferencje prasowe, na których tryumfalnie ogłasza się jakiś nowy program. Koniecznie ma być coś nowego, najlepszego, największego na świecie” – mówi były minister obrony i poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- W zakupach dla armii dominuje gigantomania
Powiązane
Prof. Safjan chce zablokowania zaprzysiężenia Nawrockiego!
1 godzina temu
E-papierosy nie dla nastolatków. Prezydent podpisał ustawę
1 godzina temu
Braun na celowniku niemieckiego "Der Spiegel":
1 godzina temu
Szejnfeld powołał się na "rewelacje" Pińskiego
2 godzin temu
Polecane
Maciej Hajdamacha prezesem Lubuskiego Związku Koszykówki
1 godzina temu
Legia na kolanach! Nokaut w finale Orlen Basket Ligi
1 godzina temu
12 zdjęć, które pokazują słodko-gorzkie piękno upływu czasu
1 godzina temu
Duży znak zapytania. Chodzi o lidera Pacers!
2 godzin temu