Iran jest głównym źródłem niestabilności w regionie, stwierdziła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po wieczornej rozmowie telefonicznej z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.
W niedzielnym (15 czerwca) wpisie na platformie X Ursula von der Leyen wyraziła „głęboki niepokój rozwojem sytuacji na Bliskim Wschodzie”.
„Ponownie podkreśliłam nasze zaangażowanie na rzecz pokoju, stabilności i wysiłków dyplomatycznych zmierzających do deeskalacji. W tym kontekście zaznaczyłam, iż Izrael ma prawo do obrony”, oświadczyła.
W ocenie von der Leyen głównym źródłem niestabilności w regionie jest Iran. „Europa zawsze miała jasne stanowisko w tej kwestii: Iran nigdy nie może wejść w posiadanie broni jądrowej” — napisała na platformie X.
Przypomniała przy tym, iż UE wielokrotnie wyrażała zaniepokojenie irańskim programem nuklearnym i rozwojem rakiet balistycznych. To — jak podkreśliła szefowa KE — „te same rakiety, które uderzają nie tylko w miasta izraelskie, ale również w te w Ukrainie”.
Antyizraelskie demonstracje w europejskich miastach
Tymczasem w kilku europejskich miastach, m.in. w Barcelonie i Hadze, w weekend odbyły się miały demonstracje przeciwko Izraelowi w związku z jego działaniami w Strefie Gazy. Protestujący domagali się zerwania współpracy z tym krajem i nałożenia na niego sankcji.
Ursula von der Leyen podkreśliła wczoraj, iż sytuacja humanitarna w Strefie Gazy jest „niedopuszczalna”.
„Powtórzyłam nasze wezwanie do natychmiastowego dopuszczenia pomocy humanitarnej dla potrzebujących cywilów. Konieczne jest wznowienie zawieszenia broni i natychmiastowe uwolnienie zakładników, aby możliwe było trwałe zakończenie działań wojennych”, podkreśliła w mediach społecznościowych.
Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas zwołała na jutro (17 czerwca) wideokonferencję ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich UE. — Spotkanie będzie okazją do wymiany poglądów, koordynacji działań dyplomatycznych wobec Tel Awiwu i Teheranu oraz omówienia możliwych kolejnych kroków — poinformował w niedzielę rzecznik Komisji.
Atak za atak
Tymczasem wymiana ataków przy pomocy dronów i rakiet — rozpoczęta piątkowym (13 czerwca) ostrzałem Teheranu — spowodowała już 128 ofiar śmiertelnych, w tym wielu kobiet i dzieci, oraz 900 rannych po stronie Iranu (dane irańskich mediów, które powołują się na tamtejsze ministerstwo zdrowia) i co najmniej 14 (wg CNN) w Izraelu.
Wojna Izraela z Iranem jest jednym z głównych tematów rozpoczętego wczoraj trzydniowego szczytu G7 w kanadyjskim Kananaskis.