USA z mocną deklaracją wobec Rosji. "Jesteśmy gotowi obiecać"

1 dzień temu

Stany Zjednoczone są gotowe obiecać Putinowi, iż nie zgodzą się na przyjęcie Ukrainy do NATO, jeżeli to będzie kluczowym warunkiem zakończenia wojny - zadeklarował specjalny wysłannik Trumpa Keith Kellogg. Jednocześnie brak propozycji ze strony Kremla nazwał "przeszkodą w negocjacjach". Kellogg oznajmił również, kto weźmie udział w rozmowach w Stambule poza delegacjami Kijowa, Moskwy i Waszyngtonu.

Zobacz więcej

- Stany Zjednoczone rozumieją słuszność żądań Kremla dotyczących nierozszerzania NATO i są gotowe omówić tę kwestię w ramach rozmów pokojowych na temat Ukrainy - oświadczył specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg w wywiadzie dla ABC News.

Rosja stawia żądania, USA z silną deklaracją. "Trump jest gotowy obiecać Putinowi"

Jednocześnie potwierdził, iż Donald Trump jest gotowy obiecać rosyjskiemu przywódcy Władimirowi Putinowi, iż nie rozszerzy NATO, jeżeli będzie to kluczowym warunkiem zakończenia wojny.

- To są całkowicie uzasadnione obawy. To kwestia, którą Rosja zawsze będzie podnosić. Mówią nie tylko o Ukrainie, ale także o Mołdawii i Gruzji. ​​A my mówimy: OK, możemy omówić zatrzymanie ekspansji NATO do waszej granicy. To jest ich interes bezpieczeństwa - zadeklarował Kellogg.

ZOBACZ: Putin miał zaproponować warunki zakończenia wojny. Wskazał na trzy kraje

Wysłannik Trumpa podkreślił też, iż przystąpienie Ukrainy do NATO "nie jest brane pod uwagę", i oświadczył, iż według niego przeciwne aneksji są cztery inne kraje, nie podał jednak jakie.

- USA stwierdziły, iż przystąpienie Ukrainy do NATO nie jest w naszym programie i nie jesteśmy jedynym krajem, który tak twierdzi. Mogę wymienić cztery inne kraje NATO, które również są temu przeciwne - powiedział emerytowany generał.

Negocjacje Ukraina - Rosja w Turcji. Które kraje wezmą udział?

Kellogg poinformował również, iż w rozmowach w Stambule, zaplanowanych na 2 czerwca, oprócz delegacji ukraińskiej i rosyjskiej, wezmą udział także doradcy ds. bezpieczeństwa ze Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii.

Doradca amerykańskiego prezydenta wyjaśnił, iż to właśnie te kraje brały udział w opracowaniu ukraińskiej wersji 22-punktowego memorandum podczas spotkań w Londynie i Paryżu.

ZOBACZ: Kreml reaguje na żądania Ukrainy. "To niekonstruktywne"

Kellogg odnotował, iż Rosja do tej pory nie przedstawiła swojej wersji memorandum, co nazwał "przeszkodą w negocjacjach".

- Kiedy Trump rozmawiał z Putinem, powiedział, iż przekaże swoje memorandum w ciągu tygodnia, ale ani my, ani Ukraińcy jeszcze go nie zobaczyliśmy - stwierdził Kellogg.

Specjalny wysłannik USA wskazał także cel nowej rundy rozmów w Stambule. Według niego podstawowym celem negocjacji jest "osiągnięcie kompleksowego zawieszenia broni w powietrzu, na lądzie i na morzu, a także zapobieganie atakom na infrastrukturę cywilną".

Idź do oryginalnego materiału