Dymisja autorów raportu klimatycznego w USA. Co dalej z National Climate Assessment?
28 kwietnia setki naukowców pracujących nad szóstą edycją National Climate Assessment (NCA) – kluczowego raportu klimatycznego rządu federalnego USA – otrzymały wiadomość o rozwiązaniu współpracy. Zawiadomienie informowało, iż „zakres raportu jest w tej chwili ponownie oceniany” i iż wszyscy uczestnicy zostają „zwolnieni z pełnionych funkcji”.
Choć formalnie projekt nie został anulowany, eksperci nie mają wątpliwości: decyzja oznacza jego faktyczne wstrzymanie. – To najbliższe, co można nazwać zakończeniem raportu – ocenił Jesse Keenan, ekspert ds. adaptacji klimatycznej z Tulane University i współautor poprzedniego wydania.
Dlaczego NCA jest tak istotny?
National Climate Assessment to dokument opracowywany przez setki naukowców i ekspertów z całego kraju, publikowany cyklicznie od 2000 roku. Analizuje on wpływ zmian klimatu na zdrowie publiczne, rolnictwo, rybołówstwo, zasoby wodne, transport, energetykę i inne sektory gospodarki USA. Raporty te są wykorzystywane przez samorządy, agencje federalne oraz prywatne firmy w celu planowania i adaptacji do skutków globalnego ocieplenia, takich jak fale upałów, susze czy pożary.
Ostatnia edycja NCA ukazała się w 2023 roku, a kolejna planowana była na 2028.
Polityczna ingerencja w proces naukowy?
Za koordynację prac nad raportem odpowiada Global Change Research Program – agenda wspierana m.in. przez NASA i utworzona przez Kongres w 1990 roku. W kwietniu 2025 NASA zerwała najważniejszy kontrakt z firmą ICF International, zapewniającą wsparcie techniczne dla zespołu naukowego. Wcześniej, już podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa, administracja próbowała zmniejszyć rangę raportu z 2018 roku, publikując go tuż po Święcie Dziękczynienia.
Obecnie powróciły wątpliwości, czy administracja nie zamierza napisać nowej wersji raportu, która będzie umniejszać zagrożenia związane ze zmianami klimatycznymi. W opinii wielu naukowców, to ryzykowny krok. – Pytanie nie brzmi, czy powstanie szósta edycja raportu, ale czy będzie ona oparta na rzetelnej nauce i przydatna dla społeczeństwa – komentuje Meade Krosby z University of Washington.
Brak raportu to realne konsekwencje
Eksperci podkreślają, iż brak aktualnego raportu ograniczy możliwości adaptacyjne samorządów i przedsiębiorstw. – To dokument, który przekłada abstrakcyjne pojęcie zmian klimatycznych na realne wyzwania: bezpieczeństwo żywnościowe, dostęp do wody, zdrowie, ubezpieczenia – tłumaczyła Katharine Hayhoe, klimatolożka z Texas Tech University.
– Tracimy podstawowe narzędzie do komunikacji o zagrożeniach i możliwych działaniach adaptacyjnych – podsumował Dustin Mulvaney z San Jose State University.
Zobacz również:
- IRENA: Globalny cel OZE zagrożony. Potrzeba 1080 mld USD rocznie
- 6 mln pomp ciepła do 2030. Kalifornia przyspiesza
- Do końca stulecia temperatura wzrośnie o 2,5 stopnia – raport NASA
Źródło: NYT