Tusk: Nie cofniemy się ani o krok

1 dzień temu

W pierwszym wystąpieniu po wyborach prezydenckich premier Donald Tusk zapowiedział, iż nie zamierza zwalniać tempa. Złoży wniosek o wotum zaufania i wdroży plan działania mimo spodziewanej kohabitacji z głową państwa.Tusk przyznał, iż przygotowano „plan awaryjny” na wypadek trudnej kohabitacji z nowym prezydentem.

– Trudno z góry przewidzieć jego postawę. jeżeli zdecyduje się na współpracę, odpowiemy otwartością. jeżeli nie – mamy doświadczenie i determinację, by działać dalej – zapewnił.

Premier rozpoczął swoje przemówienie od podziękowań dla wyborców. – Ponad 20 milionów Polaków oddało głos w wyborach prezydenckich, pokazując przywiązanie do demokracji i zasad wolnych wyborów – powiedział.

Choć nie odniósł się wprost do nazwiska nowego prezydenta, Tusk pogratulował jego wyborcom i podziękował kandydatowi przegranemu za walkę „o każdy głos”. – Wybory prezydenckie niczego nie zmieniły i nie zmienią. Jako premier nie zatrzymam się ani na chwilę w pracy na rzecz Polski wolnej, bezpiecznej i dostatniej – zaznaczył.

Tusk zapewnił, iż rząd będzie składał gotowe projekty ustaw i podejmował decyzje choćby w obliczu prób blokowania zmian przez prezydenta. – Przed nami ogrom pracy: od polityki międzynarodowej, przez budowę silnej armii i gospodarki, po bezpieczeństwo socjalne, usługi publiczne i walkę z przestępczością – wyliczał.

Premier zaapelował o jedność w ramach Koalicji 15 Października. – Ten plan wymaga odwagi i współdziałania. Chcę, by także nasi przeciwnicy, w kraju i za granicą, zobaczyli, iż rozumiemy powagę sytuacji i nie cofniemy się ani o krok – mówił.

Zwrócił się też do wyborców Rafała Trzaskowskiego: – Jedziemy dalej. Wiem, co czujecie, ale pamiętajmy: umówiliśmy się na coś wielkiego. To wymaga siły, wytrwałości i może więcej czasu, niż byśmy chcieli. W demokracji walka nigdy się nie kończy.

– Wierzę w was. Wierzę w Polskę – zakończył Tusk.

Na podst. Polsat News

Idź do oryginalnego materiału