Trzęsienie ziemi w Hiszpanii. Runął fragment sufitu na lotnisku

5 godzin temu

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,5 zaalarmowało w poniedziałek osoby przebywające u wybrzeży Almerii w Hiszpanii. W wyniku wstrząsów runął fragment sufitu na miejscowym lotnisku. Uruchomiono również krótkotrwały alarm tsunami. Trzęsienie ziemi odnotowano również w Indonezji.

Trzęsienie ziemi na południu Hiszpanii było odczuwalne w ponad 50 miastach - podaje serwis dailymail.co.uk. Redakcja internetowej wersji dziennika dotarła do relacji świadków.

"Było to bardzo zauważalne i trwało kilka sekund, cały pokój hotelowy się trząsł" - napisał w mediach społecznościowych jeden z turystów obszaru Roquetas de Mar, prowincji Almerii. Wstrząsy - jak czytamy - były "zaskakująco długie" i silne.

Alarm tsunami. Zawalił się dach lotniska

Na lotnisku w Almerii zawaliła się część sufitu kawiarni w hali odlotów, a na ziemię runęły kafelki - informuje hiszpański "El Pais". W sieci zamieszczono także nagrania z wnętrz budynków w rejonie trzęsienia. Widać na nich migoczące żarówki i rzeczy spadające ze stołów.

Hiszpańskie media podają, iż w regionie ogłoszono alarm tsunami, który jednak gwałtownie został odwołany. Zabezpieczono uszkodzone obiekty. Nie ma ofiar śmiertelnych.

ZOBACZ: Zamknięto właz kapsuły. Sławosz Uznański-Wiśniewski wraca na Ziemię

Również w poniedziałek silne wstrząsy pojawiły się na wybrzeżu indonezyjskiego regionu wysp Tanimbar - podaje Reuters, powołując się na dane krajowej agencji geofizycznej. Wstrząsy sejsmiczne osiągnęły magnitudę 6,7.

O zauważalnych ruchach tektonicznych ziemi poinformował też serwis independent.co.uk, przytaczając komunikat Niemieckiego Centrum Badawczego Nauk o Ziemi. Jak podano, drżenie wystąpiło na głębokości 6,21 mili, czyli prawie 10 km.

ZOBACZ: Wybuch bankomatu w Strzelnie. Policja szuka sprawców

Trzęsienie ziemi w Indonezji. Magnituda 6,7

Punktacja 6,7 oznacza, iż trzęsienie było silnie odczuwalne dla ludzi, ale nie stanowiło większego zagrożenia dla budynków, infrastruktury drogowej czy punktów strategicznych, takich jak elektrownie. Władze wciąż monitorują sytuację, ale w tej chwili nie ma potencjału tsunami.

Brak ryzyka kolejnego kataklizmu zdaje się niezwykle pocieszający dla mieszkańców wyspy, którzy w styczniu 2023 roku zmierzyli się ze skutkami krytycznego trzęsienia ziemi. Wówczas wstrząsy sejsmiczne o magnitudzie 7,6 poskutkowały ogłoszeniem wielogodzinnego alarmu przeciwpowodziowego, wywołując niepohamowaną panikę wśród lokalnej społeczności. Zniszczone zostało 15 domów i dwa budynki szkolne. W tym przypadku jednak również nie odnotowano ofiar śmiertelnych.

WIDEO: Powstaje pierwsza komercyjna stacja kosmiczna. Odsłaniamy kulisy
Idź do oryginalnego materiału