Nie pochwalam decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców – powiedział w środę (7 maja) kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Zapewnił, iż on jako prezydent podpisałby taką ustawę.
We wtorek prezydencka kancelaria poinformowała, iż Andrzej Duda podjął decyzję o zawetowaniu przygotowanej przez rząd ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Uzasadniając decyzję prezydenta, szefowa KPRP Małgorzata Paprocka wskazała m.in., iż ustawa budzi bardzo poważne wątpliwości w zakresie sprawiedliwości społecznej oraz jest sprzeczna z zasadami konstytucyjnymi.
Trzaskowski powiedział w środę w Radiu Zet, iż nie pochwala decyzji Dudy, ponieważ – jego zdaniem – „PiS wprowadził nieprawdopodobny chaos tym swoim Polskim Ładem”. – Przypominam, iż prawie 600 tys. firm musiało zawiesić swoją działalność i w związku z tym ja zawsze byłem zwolennikiem tego, żeby powoli likwidować tak niesprawiedliwe obciążenia – stwierdził.
Kandydat KO podkreślił, iż on jako prezydent podpisałby ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców i przyznał, iż ochrona zdrowia w Polsce wymaga reformy.
Trzaskowski odniósł się też do słów kandydata Razem na prezydenta Adriana Zandberga, który zwrócił się do prezydenta z prośbą o zawetowanie ustawy podczas kwietniowego spotkania w Pałacu Prezydenckim, ponieważ – jak tłumaczył – w tegorocznym budżecie brakuje 20 mld zł na „normalne” działanie szpitali, a zbyt niskie nakłady mogą doprowadzić do prywatyzacji ochrony zdrowia.
– To jest absolutna nieprawda. Tutaj trzeba zmienić przede wszystkim sposób zarządzania szpitalami, wykorzystywać lepiej unijne pieniądze – ocenił Trzaskowski.
– Zarządzam dziesięcioma szpitalami w Warszawie, właśnie pozyskujemy pieniądze z UE, które były blokowane przez PiS. Mi się udało pozyskać 200 mln zł na walkę z rakiem, (…) 800 mln zł zainwestowaliśmy w Warszawie w nasze szpitale, więc można zarządzać dobrze szpitalami – dodał.
Ustawę o obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców Sejm uchwalił 4 kwietnia głosami: KO, Polski 2050-TD i PSL-TD. Politycy koalicji rządzącej argumentowali, iż chcą w ten sposób odciążyć prowadzących działalność gospodarczą, których składka została podwyższona przez rząd Mateusza Morawieckiego w ramach Polskiego Ładu. Rozwiązanie poparła także ministra zdrowia Izabela Leszczyna (Koalicja Obywatelska). Wcześniej mówiła dziennikarzom, iż żaden minister zdrowia nie może zaakceptować obniżenia składki zdrowotnej. Po głosowaniu powiedziała PAP, iż gdyby opowiedziała się przeciw ustawie, to szef rządu wiedziałby, iż „nie jest częścią tej drużyny”. Przeciwko byli posłowie: PiS, Lewicy i koła Razem. Konfederacja wstrzymała się od głosu.
Zawetowana przez prezydenta Dudę ustawa przewidywała obniżenie od 2026 r. składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Zmiana dotyczyłaby 2,5 mln prowadzących działalność gospodarczą i kosztowałaby budżet państwa 4,6 mld zł (o tyle miałyby się zmniejszyć wpływy ze składki zdrowotnej). Zakładała wprowadzenie dwuelementowej podstawy wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców – do pewnego poziomu byłaby ona ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów – procentowa.