7 godzin temu
Donald Trump miał zablokować izraelski plan zabicia najwyższego przywódcy Iranu, ujawnili amerykańscy urzędnicy. Kulisy tej decyzji oraz napięć na linii Waszyngton–Tel Awiw rzucają nowe światło na sytuację na Bliskim Wschodzie.
Prezydent Donald Trump w ostatnich dniach zawetował izraelski plan zabicia Najwyższego Przywódcy Iranu, Ajatollaha Alego Chameneiego, poinformowało w niedzielę dwóch amerykańskich urzędników w rozmowie z agencją Reuters.
— Czy Irańczycy zabili już jakiegoś Amerykanina? Nie. Dopóki do tego nie dojdzie, nie rozważamy choćby atakowania irańskiego przywództwa politycznego — powiedział jeden z wysokich rangą przedstawicieli administracji USA.
Urzędnicy, którzy wypowiadali się pod warunkiem zachowania anonimowości, poinformowali, iż najwyżsi przedstawiciele władz USA pozostają w stałym kontakcie z izraelskimi partnerami od czasu rozpoczęcia przez Izrael zmasowanego ataku na Iran, mającego na celu powstrzymanie jego programu nuklearnego.
Według ich relacji Izraelczycy zgłosili, iż mieli możliwość wyeliminowania najwyższego przywódcy Iranu, jednak Trump zdecydowanie odrzucił ten plan. Nie wiadomo, czy decyzja ta została przekazana przez samego prezydenta. Wiadomo jednak, iż Donald Trump utrzymuje częste kontakty z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.
— Jest tyle fałszywych informacji o rozmowach, które nigdy się nie odbyły, iż nie zamierzam tego komentować — powiedział Netanjahu w niedzielnym wywiadzie dla programu „Special Report with Bret Baier” w stacji Fox News.
— Robimy to, co musimy zrobić, i zrobimy to, co trzeba. Uważam też, iż Stany Zjednoczone wiedzą, co jest dla nich najlepsze — dodał premier Izraela.
Trump wciąż liczy na wznowienie negocjacji między Stanami Zjednoczonymi a Iranem w sprawie programu nuklearnego Teheranu. Rozmowy, które miały się odbyć wczoraj (15 czerwca) w Omanie, zostały jednak odwołane z powodu ataków.
— Wiedzieliśmy wszystko o tych izraelskich atakach — powiedział Trump w piątek w rozmowie z agencją Reutera.
