Pan prezes wraca do przeszłości. Każdy zna bom mott Karola Marksa o powtarzających się wydarzeniach. Pierwszy raz jako tragedia, drugi jako już farsa. Pan prezes był już wicepremierem w tym rządzie. Obiecał, iż poprawił bezpieczeństwo Polski. Zaczynał przy dźwiękach fanfar, odchodził cichutko, po angielsku. Nieróbstwo pana prezesa dobitnie ujawniły rosyjskie rakiety. Bezkarnie osiągające cele w...
- Strona główna
- Polityka światowa
- Tonący się chwyta
Powiązane
Migranci zniszczyli hiszpański hotel. Morawiecki apeluje
2 godzin temu
Kreml się boi? Utajniono ważne dane
3 godzin temu
Karzeł z łapą zaciśniętą w pięść
4 godzin temu
Komiwojażer pokoju
4 godzin temu
Polecane
Śmierć konia na ulicy. Zwierzę ciągnęło dorożkę
58 minut temu
Policjanci i strażacy wspólnie patrolują jezioro Firlej
1 godzina temu
Nastolatek zginął od ciosu nożem w pobliżu Woodbine Park
1 godzina temu
Kary dla kierowców. To początek zmian
1 godzina temu
Burmistrz Opalenicy straci stanowisko
2 godzin temu