To może być koniec koalicji? Hołownia od razu wypalił. „Przekroczenie czerwonej linii”

1 dzień temu
Szymon Hołownia zareagował na doniesienia dot. ewentualnego przejścia posłów z jego partii do PSL. Lider Polska 2050 zapewnił, iż do takiej sytuacji absolutnie dojdzie. Dlaczego? Dobra mina do złej gry Szymon Hołownia próbuje wylewać wodę z tonącego statku przy pomocy wiaderka. Jego partia Polska 2050 chwieje się coraz mocniej ku upadkowi, ale marszałek w dalszym ciągu przekonuje, iż wszystko jest pod kontrolą. W rozmowie z dziennikarzami podczas zorganizowanej konferencji prasowej w Sejmie odniósł się do informacji, jakie przekazało RMF FM, iż ponoć „co najmniej sześcioro posłów Polski 2050 zgłosiło się do PSL-u, by rozmawiać o zmianie barw”. Jak wiadomo, relacji Hołowni z liderem Ludowców – Władysławem Kosiniak-Kamyszem – od dłuższego czasu ulegają pogorszeniu, a w kuluarach mówi się o tym, iż w PSL zaczynają mieć dosyć marszałka. Ten jednak robi dobrą minę do złej gry i zapewnia, iż doniesienia o ewentualnym transferze do PSL są fałszywe. – jeżeli ktoś chce mi powiedzieć, iż jacyś posłowie rozglądają się za inną przynależnością, niech wskaże mi nazwiska takich posłów. Nie ma takich posłów. Nie ma ani jednej osoby, która rozważałaby odejście z Polski 2050. Wręcz przeciwnie, wszyscy, którzy są w Polsce 2050, kierują energię do środka – przekonywał marszałek. Jak dodał, jego ugrupowanie
Idź do oryginalnego materiału