To będzie gigantyczna akcja banków. Konta Polaków będą zamykane jedne po drugich. Może na nich być choćby 2,5 mld złotych

3 godzin temu

Niektóre konta bankowe przypominają listy, które nigdy nie trafiły do adresata. Latami czekają w ciszy, aż ktoś je odnajdzie. Teraz państwo chce wreszcie przerwać to milczenie — i zajrzeć tam, gdzie od dawna nikt nie zaglądał. Konta będą zamykane jedne po drugich. Dokładna skala nie jest znana – kont może być od setek tysięcy do choćby kilku milionów. Są na nich również pieniądze liczone w miliardach złotych.

Fot. Shutterstock

Miliardy złotych zamrożone w systemie

Ministerstwo Finansów oszacowało, iż na polskich rachunkach bankowych znajduje się w tej chwili około 2,5 miliarda złotych należących do osób, które już nie żyją. Te pieniądze przez lata pozostają niedostępne dla spadkobierców, którzy często w ogóle nie wiedzą o ich istnieniu. Banki nie miały dotychczas narzędzi do automatycznego sprawdzania statusu właścicieli rachunków, a rodziny zmuszone były do wielomiesięcznych, często bezowocnych poszukiwań.

Problem ma ogromną skalę i dotyczy tysięcy polskich rodzin. Dziedziczenie oszczędności zamieniało się w wieloletni proces detektywistyczny, w którym trzeba było odgadnąć, w których bankach zmarły mógł mieć konta. Same banki nie mogły ujawniać żadnych informacji bez odpowiednich dokumentów spadkowych, co tworzyło błędne koło – spadkobiercy nie mogli dotrzeć do pieniędzy, bo nie wiedzieli gdzie ich szukać, a banki nie mogły pomóc bez wcześniejszego przedstawienia dokumentów potwierdzających prawo do spadku.

Pięć lat bez logowania – i bank zweryfikuje rejestr PESEL

Nowelizacja wprowadza automatyczny mechanizm weryfikacji rachunków bankowych. Kluczową zmianą jest obowiązek sprawdzenia statusu właściciela konta, które pozostaje nieaktywne przez pięć lat. Brak aktywności oznacza tu całkowity brak jakichkolwiek operacji – zarówno przelewów i wypłat, jak również logowania do bankowości elektronicznej czy choćby zwykłego sprawdzenia salda na koncie.

Po upływie pięciu lat od ostatniej dyspozycji dotyczącej rachunku bank wystąpi do ministra adekwatnego do spraw informatyzacji o udostępnienie danych z rejestru PESEL. System umożliwi ustalenie, czy właściciel rachunku przez cały czas żyje, a w przypadku jego śmierci – przekaże również datę zgonu lub datę znalezienia zwłok. Gdy rejestr wskaże śmierć właściciela, instytucja finansowa zamknie konto i rozpocznie procedurę przekazywania środków uprawnionym spadkobiercom.

Przepisy przewidują jednak istotny wyjątek. jeżeli właściciel rachunku posiada w danym banku inne aktywne konto, instytucja nie będzie musiała weryfikować jego statusu w rejestrze PESEL. To zabezpieczenie chroni przed przypadkowym zamykaniem kont osób, które po prostu przestały korzystać z jednego z rachunków, ale przez cały czas są aktywnymi klientami banku.

Krótsza procedura obowiązuje w przypadku wygaśnięcia umowy rachunku bankowego na czas oznaczony, na przykład lokaty terminowej. Gdy umowa wygaśnie, a właściciel nie wyda wcześniej dyspozycji wypłaty środków, bank będzie miał zaledwie trzy miesiące na wystąpienie do rejestru PESEL o informację o dacie śmierci posiadacza rachunku.

Trzy lata poszukiwań i 80 tysięcy złotych

Pan Marek z Krakowa po śmierci ojca stanął przed zadaniem, które zajęło mu trzy lata życia. Rodzina wiedziała, iż ojciec gromadził oszczędności, ale nikt nie znał szczegółów – ani nazw banków, ani numerów rachunków. Mężczyzna napisał zapytania do kilkunastu instytucji finansowych. Większość odpowiadała bardzo wolno, niektóre w ogóle nie reagowały na prośby o informacje.

Dopiero po długich miesiącach udało się natrafić na trop. W jednym z banków znajdowało się konto z 80 tysiącami złotych – kwota, która mogła znacząco pomóc rodzinie, ale przez trzy lata pozostawała zamrożona w systemie bankowym. Takich historii są tysiące w całej Polsce, a nowe przepisy mają położyć im kres.

Pieniądze trafią do spadkobierców – ale dokumenty przez cały czas potrzebne

Po potwierdzeniu zgonu właściciela bank zamknie nieaktywny rachunek i zabezpieczy znajdujące się na nim środki. Pieniądze zostaną następnie przekazane spadkobiercom zgodnie z obowiązującym prawem spadkowym. Do wypłaty przez cały czas będą potrzebne dokumenty spadkowe – postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku lub akt poświadczenia dziedziczenia – ale cały proces przebiegnie znacznie szybciej.

Przełomem jest to, iż to bank zainicjuje procedurę i poinformuje rodzinę o istnieniu środków. Dotychczas spadkobiercy musieli sami prowadzić śledztwo i odnaleźć wszystkie rachunki zmarłego. Teraz instytucja finansowa sama skontaktuje się z osobami uprawnionymi do dziedziczenia, gdy tylko ustali w rejestrze PESEL fakt śmierci właściciela konta.

Dzięki nowelizacji miliardy złotych zamrożonych w systemie finansowym w końcu wrócą do obiegu gospodarczego. To również odciążenie dla samych banków, które przez dziesięciolecia przechowywały dokumentację rachunków zmarłych klientów, nie mając możliwości ich zamknięcia.

Co to oznacza dla ciebie?

Jeśli regularnie korzystasz ze swojego konta bankowego – wykonujesz przelewy, logujesz się do aplikacji mobilnej, wypłacasz gotówkę z bankomatu – nie masz się czym martwić. Nowa procedura dotyczy wyłącznie rachunków całkowicie nieaktywnych przez pięć lat.

Zagrożone zamknięciem są przede wszystkim konta, o których właściciele po prostu zapomnieli. Często są to stare rachunki oszczędnościowe, założone wiele lat temu w bankach, z których już dawno nie korzystamy. Może to być też dodatkowe konto walutowe, konto firmowe po zamknięciu działalności gospodarczej, czy rachunek założony specjalnie pod konkretną transakcję i później porzucony.

Szczególną ostrożność powinny zachować osoby, które mają konta oszczędnościowe „na czarną godzinę” i nie dotykają ich przez lata. Wystarczy raz w roku zalogować się do bankowości elektronicznej i sprawdzić saldo, żeby bank uznał rachunek za aktywny. Można też wykonać symboliczną operację – przelew choćby na kwotę 1 złotego wystarczy, by zresetować licznik nieaktywności.

Im więcej kont posiadasz w różnych bankach, tym większe ryzyko, iż o którymś z nich zapomnisz. Rozważ konsolidację swoich finansów – jeżeli masz rachunki w kilku instytucjach i rzadko z nich korzystasz, lepiej ograniczyć ich liczbę. To nie tylko wygodniejsze w codziennym zarządzaniu pieniędzmi, ale też zmniejsza ryzyko przypadkowego zamknięcia konta przez bank.

Dla osób starszych najważniejsze znaczenie ma pozostawienie rodzinie pełnej informacji o wszystkich rachunkach i lokatach. Warto spisać listę banków, w których posiadasz konta, wraz z numerami rachunków i przybliżonymi kwotami. Taka lista, przekazana zaufanej osobie lub przechowywana w bezpiecznym, ale dostępnym miejscu, może uratować bliskich przed latami poszukiwań.

Centralna Informacja o Rachunkach – dodatkowe ułatwienie dla spadkobierców

Od lipca 2025 roku w Polsce działa Centralna Informacja o Rachunkach Bankowych. To ogólnopolska baza danych, w której zgromadzone są informacje o wszystkich rachunkach bankowych prowadzonych w bankach oraz spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych, niezależnie od tego, kto jest ich właścicielem.

Spadkobierca może złożyć pisemny wniosek w absolutnie dowolnej placówce bankowej lub kasie w Polsce – nie musi to być bank, w którym zmarły miał konto. Dzięki temu w jednym miejscu otrzyma informację o wszystkich rachunkach należących do spadkodawcy. To ogromne ułatwienie w porównaniu do dotychczasowej sytuacji, gdy trzeba było osobno pytać każdy bank z osobna.

Nowe przepisy dotyczące weryfikacji życia właścicieli rachunków w rejestrze PESEL działają komplementarnie z Centralną Informacją. Razem tworzą spójny system, który ma definitywnie rozwiązać problem miliardów złotych uśpionych w polskim systemie bankowym.

Kiedy zmiany wejdą w życie?

Projekt nowelizacji został przyjęty przez Radę Ministrów w czerwcu 2025 roku i trafił do Sejmu. 26 lipca 2025 Sejm uchwalił nowelizację Prawa bankowego, która teraz trafi do Senatu. jeżeli proces legislacyjny przebiegnie sprawnie, przepisy wejdą w życie już po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Banki i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe dostaną dodatkowy czas na dostosowanie swoich systemów informatycznych do automatycznej komunikacji z rejestrem PESEL. Pierwsze masowe weryfikacje statusu właścicieli nieaktywnych rachunków rozpoczną się prawdopodobnie w pierwszej połowie 2026 roku, kilkanaście miesięcy po formalnym wejściu przepisów w życie.

To oznacza, iż jeszcze w tym roku warto uporządkować swoje finanse i upewnić się, iż wszystkie posiadane konta są aktywne. Wystarczy zalogować się do każdego z nich i wykonać choćby symboliczną operację, żeby bank uznał rachunek za używany.

Większe bezpieczeństwo i koniec z oszustwami

Automatyczna weryfikacja życia właścicieli rachunków to nie tylko korzyść dla spadkobierców, ale też narzędzie zwiększające bezpieczeństwo całego systemu bankowego. Banki zyskają instrument do walki z oszustwami polegającymi na wyłudzaniu pieniędzy z kont osób zmarłych przez osoby trzecie.

Dotychczas zdarzały się przypadki, gdy nieuprawnione osoby – mające dostęp do dokumentów zmarłego – próbowały wypłacać środki z jego rachunków. Bank nie miał możliwości sprawdzenia, czy właściciel konta przez cały czas żyje, więc takie próby oszustw czasami się udawały. Nowy system automatycznej weryfikacji w rejestrze PESEL zablokuje tego typu działania.

Z perspektywy gospodarki istotne jest przywrócenie do obiegu miliardów złotych, które dziś są praktycznie bezużyteczne. Pieniądze zamrożone na rachunkach zmarłych nie pracują, nie są inwestowane, nie wspierają konsumpcji. Nowelizacja jest elementem większego pakietu deregulacyjnego, który ma usprawnić działanie instytucji finansowych i uprościć skomplikowane procedury prawne.

Koniec epoki zapomnianych oszczędności

Przez dziesięciolecia tysiące rachunków bankowych pozostawało w zawieszeniu – ich właściciele już nie żyli, a oszczędności blokowały się w systemie finansowym. Rodziny prowadziły wieloletnie poszukiwania, banki nie miały narzędzi do pomocy, a miliardy złotych po prostu „spały” na kontach.

Nowe przepisy kończą tę epokę. Banki przestaną być biernymi strażnikami zapomnianych pieniędzy i aktywnie zadbają o to, by środki trafiły do tych, którym się należą – żywych klientów albo ich spadkobierców. To także sygnał, iż polskie prawo bankowe nadąża za cyfrową rzeczywistością. W czasach automatyzacji, nowoczesnych baz danych i natychmiastowej wymiany informacji między systemami, utrzymywanie przez lata rachunków zmarłych bez żadnej kontroli przestało mieć sens.

Idź do oryginalnego materiału