Polska i państwa bałtyckie wystosowały list do przewodniczących Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej. Proponują uznanie zarówno Tarczy Wschód, jak i Bałtyckiej Linii Obrony za wspólną inicjatywę całej Unii Europejskie, a co za tym idzie, wsparcia tych inicjatyw „przy użyciu wszystkich dostępnych instrumentów UE”.
Treść listu udostępniła w sobotę (21 czerwca) Kancelaria Premiera na swojej stronie internetowej.
Premierzy rządów Polski Donald Tusk, Estonii Kristen Michal, Łotwy Evika Siliņa oraz prezydent Litwy Gitanas Nausėda oczekują, iż „pozytywną odpowiedź” na ten apel uzyskają jeszcze w tym tygodniu, podczas szczytu Rady Europejskiej (26-27 czerwca).
Wstępny harmonogram spotkania unijnych przywódców w Brukseli przewiduje m.in. rozpatrzenie sytuacji w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, a także omówienie problemów związanych z obroną i bezpieczeństwem UE, konkurencyjnością oraz migracją.
Wspólny list przywódców państw bałtyckich i Polski
Przywódcy państw bałtyckich i Polski apelują we wspólnym liście do Antónia Costy i Ursuli von der Leyen o uznanie Bałtyckiej Linii Obrony i Tarczy Wschód za „projekty leżące we wspólnym interesie europejskim oraz rozważenia możliwości ich wsparcia przy użyciu wszystkich dostępnych instrumentów UE”.
Przypominają przy tym, iż wojna Rosji przeciwko Ukrainie pociągnęła za sobą poważne pogorszenie sytuacji bezpieczeństwa całej Europy. „Rosja wystawia na próbę naszą zdolność odstraszania i odporność poprzez destabilizację i działania sabotażowe, szczególnie wzdłuż wschodnich granic UE”, podkreślają.
Zwracają również uwagę na presję, jaką na Europę wywiera Rosja i Białoruś poprzez wykorzystywanie w tym celu migrantów.
Konieczna bardziej skoordynowana i zdecydowana odpowiedź strategiczna
„Zagrożenie dla UE i jej państw członkowskich rośnie, dlatego konieczna jest bardziej skoordynowana i zdecydowana odpowiedź strategiczna” — podkreślają przywódcy Estonii, Łotwy, Litwy i Polski.
„Ściśle współpracujemy, by wzmocnić ochronę granic i stworzyć solidną pierwszą linię obrony dla całej Unii”, dodają. Zwracają też uwagę, iż obrona stała się dla tych państw priorytetem, w związku z czym starają się skierować na cele obronne co najmniej pięć procent PKB.
Autorzy listu do Costy i von der Leyen przypominają ponadto, iż UE wielokrotnie podkreślała znaczenie budowy instalacji i infrastruktury obronnej na granicach z Rosją i Białorusią, a w konkluzjach marcowego szczytu znalazło się potwierdzenie, iż obrona „wszystkich lądowych, morskich i powietrznych granic UE” przyczynia się do bezpieczeństwa całej Europy wobec zagrożeń ze strony tych dwóch państw.
Tusk, Michal, Siliņa i Nausėda argumentują również, iż „Biała księga w sprawie europejskiej obrony – Readiness 2030” Komisji Europejskiej uznaje Inicjatywę Wschodniej Tarczy za istotny krok w rozwoju wspólnych zdolności obronnych UE.
Zapobieganie, zakłócanie i odstraszanie wtargnięć przeciwnika
„Inicjatywy Bałtycka Linia Obrony i Tarcza Wschód mają na celu wzmocnienie zdolności przeciwdziałania przemieszczaniu się sił wroga wzdłuż wschodnich granic UE i NATO. Zakładają one utworzenie wielowarstwowych środków obronnych, umożliwiających skuteczne zapobieganie, zakłócanie i odstraszanie potencjalnych wtargnięć przeciwnika” — informują przywódcy państw bałtyckich i Polski, podkreślając, iż ich kooperacja już się rozpoczęła.
Proszą w związku z tym o „uznanie Bałtyckiej Linii Obrony i Tarczy Wschód za projekty leżące we wspólnym interesie europejskim oraz o rozważenie możliwości ich wsparcia przy użyciu wszystkich dostępnych instrumentów UE”.
„Liczymy na pozytywną odpowiedź podczas nadchodzącego posiedzenia Rady Europejskiej” — kończą autorzy wspólnego listu do szefów Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej.