
Gdy obronić się nie da
Tej demokracji jak cholera
Tej Ameryki i tego Izraela
Kiedy przed wami tysiącami
Ścieli się śmierć
Ja wam naiwnym
Składam dziś cześć
Wzleć pogardo rozumu wysoko
Jak gołąbek pokoju
Wzleć ponad rozum i fakty
Leć zwiastunie wojny
I zakłamanej prawdy
Gdy obronić się nie da
Zawsze jest ta przewrotna retoryka
Co poukłada i oswoi w was myśl
O tym
Że tak kurwa było trzeba