Tajemniczy Hołownia! Marszałek nie powiedział o TYM choćby kolegom z partii. „Chce się katapultować”

3 dni temu
Szymon Hołownia już po klęsce w wyborach prezydenckich zaczął planować zagraniczną karierę. O swoich planach pracy w ONZ nie przyznał się choćby najbliższym współpracownikom. Koniec przygody Polska 2050 znalazła się na ostrym zakręcie, z którego może być ciężko wyjść bez szwanku. Partia przeżywa poważny kryzys , do którego rękę przyłożył sam Szymon Hołownia. Zaczęło się od – nazywajmy rzeczy po imieniu – klęski w wyborach prezydenckich, w których marszałek Sejmu uzyskał dopiero piąty wynik (4,99 proc.). Później nastąpiło rozstanie z PSL i rozpad Trzeciej Drogi. Lato 2025 stało już pod znakiem burzy, do której doprowadziło nocne spotkanie z politykami PiS w mieszkaniu Adama Bielana. Jakby tego było mało, lider Polski 2050 palnął na antenie Polsat News o „zamachu stanu”, co wywołało kolejną burzę. Marszałek tłumaczył, wyjaśniał, ale niesmak pozostał. Pod koniec września lider szorującej o dno w sondażach Polski 2050 odpalił prawdziwą bombę i ogłosił, iż po zakończeniu urzędowania na fotelu marszałka Sejmu, nie będzie kontynuował swojej pracy przy Wiejskiej. Wiadomo, iż Szymon Hołownia chciałby kontynuować swoją karierę w ONZ. – Temat wsparcia humanitarnego znam lepiej, niż politykę, bo zajmowałem się nim dwa razy dłużej, rozwijając moje fundacje na całym świecie – uzasadniał swoją decyzję. Jak się teraz okazuje, marszałek
Idź do oryginalnego materiału