2 godzin temu
Szymon Hołownia nie będzie już szefem partii Polska 2050 ani marszałkiem Sejmu. Wczoraj przyznał, iż zgłosił swoją kandydaturę na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. „Z tym, co potrafię, chcę przydać się zarówno Polsce, jak i światu” – uzasadniał swoją decyzję.
„Przedwczoraj poinformowałem naszą Radę Krajową, iż w ten piątek zgłosiłem swoją kandydaturę w publicznym naborze ogłoszonym przez Sekretarza Generalnego ONZ António Guterresa na stanowisko Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców (UNHCR)” – napisał Hołownia w liście otwartym opublikowanym w mediach społecznościowych.
Marszałek Sejmu zaznaczył, iż nigdy wcześniej Polak nie pełnił takiej funkcji w strukturach ONZ. „Temat wsparcia humanitarnego znam lepiej niż politykę, bo zajmowałem się nim dwa razy dłużej, rozwijając moje fundacje na całym świecie” – podkreślił.
Hołownia, założyciel i szef partii Polska 2050, w listopadzie przestanie pełnić funkcję marszałka Sejmu (zgodnie z umową koalicyjną ustąpi miejsca liderowi Lewicy, Włodzimierzowi Czarzastemu), a w styczniu przestanie być przewodniczącym swojej partii. Natomiast funkcję komisarza ONZ mógłby objąć na przełomie roku.
W liście do członków partii Hołownia podziękował prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, premierowi Donaldowi Tuskowi i wicepremierowi, ministrowi spraw zagranicznych Radosławowi Sikorskiemu za jednoznaczne wsparcie i zaangażowanie w sprawę jego kandydatury. „Mówiąc uczciwie: szanse na dziś nie są wielkie, choć jeszcze tydzień temu były praktycznie zerowe” – przyznał.
W partii pora na nowe przywództwo
Podczas spotkania Rady Krajowej Polski 2050 w sobotę 27 września Hołownia poinformował, iż nie będzie ubiegał się o ponowne przewodnictwo w styczniowych wyborach partyjnych. „W najlepszym politycznie momencie, na dwa lata przed wyborami, mam odwagę powiedzieć: etap założyciela w Polsce 2050 dobiegł końca. Czas na nowe przywództwo, nowe wizje, nowe siły” – napisał.
Zaznaczył przy tym, iż dał partii wszystko, co miał: bezpieczeństwo, zdrowie, czas dla rodziny i całe swoje dotychczasowe życie. Wyraził nadzieję, iż uda się wyłonić lidera, który poprowadzi Polskę 2050 w odpowiedzialny i skuteczny sposób do zwycięstwa w wyborach w 2027 roku.
Hołownia zapewnił, iż nie zniknie całkowicie z krajowej polityki. „Zostanę z wami tak długo, jak będziecie mnie potrzebować. Będę wspierał i pomagał z drugiego szeregu” – dodał.
Marszałek wicemarszałkiem?
Wygląda na to, iż dotychczasowy marszałek Sejmu pozostanie w prezydium Izby. „Cała rada krajowa prosi Hołownię, by zechciał pełnić funkcję wicemarszałka, i marszałek się zgadza” – poinformowała minister funduszy i polityki regionalnej, wiceszefowa Polski 2050, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Nie jest jednak pewne, kto obejmie przywództwo w partii. Największe szanse przypisuje się europośle Michałowi Kobosko, który mógłby łączyć przewodnictwo w partii z funkcją ministra kultury, lub wiceprzewodniczącej Paulinie Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska.
