Szczyt w Kijowie bez Meloni: Opozycja krytykuje

Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/bezpieczenstwo-i-obrona/news/szczyt-w-kijowie-bez-meloni-opozycja-krytykuje/

Premier Włoch Giorgia Meloni mierzy się z falą krytyki ze strony krajowej opozycji. Powodem jest to, iż zdecydowała się wziąć udział w kluczowym szczycie liderów państw ws. Ukrainy jedynie w formule wideokonferencji.

Spotkanie, które odbyło się w sobotę (10 maja) w Kijowie z udziałem przywódców Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski, według włoskiej opozycji miało silny wymiar symboliczny – podobny do wizyty z 2022 roku, kiedy ówczesny premier Mario Draghi przyjechał do ukraińskiej stolicy pociągiem razem z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i ówczesnym kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

Tamten moment został uwieczniony na szeroko komentowanym zdjęciu. Tym razem na wspólnej fotografii znaleźli się Macron, nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz oraz premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer.

Lider Ruchu Pięciu Gwiazd (M5S) i były premier Giuseppe Conte ostro skrytykował Meloni, zarzucając jej „bierne przyglądanie się” i podejmowanie decyzji na odległość – z siedziby rządu, Palazzo Chigi, za pośrednictwem wideokonferencji.

Jeszcze ostrzejszy w ocenie był były premier Matteo Renzi z partii Italia Viva, który na platformie X napisał, iż „za czasów Meloni Włochy się pogubiły: nie jesteśmy już na pierwszej linii”, a „suwereniści szkodzą krajowi”.

Z kolei kancelaria premiera broni decyzji Meloni, podkreślając, iż była to świadoma decyzja polityczna, a nie kwestia napiętego kalendarza. Jak wynika z informacji od osób z otoczenia szefowej rządu, Włochy celowo zdecydowały się zdystansować od grupy państw bardziej otwartych na możliwość wysłania wojsk na Ukrainę – poza misjami pokojowymi.

Zespół Meloni podkreśla, iż Rzym opowiada się za udzieleniem Ukrainie silniejszych gwarancji bezpieczeństwa, być może na wzór artykułu 5. Traktatu Północnoatlantyckiego, ale bez jednoznacznego opowiedzenia się za pełnym członkostwem Kijowa w NATO.

Doradcy premier argumentują również, iż jej fizyczna nieobecność mogła wręcz sprzyjać utrzymaniu jedności w Europie – jej udział przy stole mógłby bowiem zmusić Włochy do jawnego sprzeciwu, jeżeli pojawiłby się temat rozmieszczenia wojsk.