Armia, która mogłaby przejąć władzę, nie istnieje. Nie istnieje adekwatnie też państwo. Najbardziej prawdopodobna jest sytuacja walk między rozmaitymi grupami zbrojnymi, jak w Libii czy Iraku po obaleniu Saddama Hussajna, przechodząca w stan zamrożonej wojny domowej. Trudno jednak sobie wyobrazić scenariusz gorszy od spuścizny Baszszara al-Asada. W wojnie domowej zginęło 600 tysięcy ludzi, a 7 z 24 milionów mieszkańców uciekło za granicę.
Syria po Asadzie: czy uda się zapobiec nowej wojnie domowej?

- Strona główna
- Polityka światowa
- Syria po Asadzie: czy uda się zapobiec nowej wojnie domowej?
Powiązane
Republikański kongresmen w tarapatach. Żądają eksmisji
34 minut temu
Miedwiediew znowu szydzi z Trumpa. "Teatralne ultimatum"
41 minut temu
Kreml odpowiada Trumpowi. Kąśliwy komentarz Ławrowa
52 minut temu
UE przygotowuje ostrą odpowiedź na cła Trumpa
53 minut temu
Apple zyskuje: UE rezygnuje z podatku cyfrowego
1 godzina temu
Grok idzie do wojska. Pentagon już zapomniał o aferze
1 godzina temu
Polecane
Oświadczyny na Święcie Policji
32 minut temu
ZNĘCAŁ SIĘ NAD ŻONĄ I ZWIERZĘTAMI– DOSTAŁ TYMCZASOWY ARESZT
1 godzina temu