W niedzielne popołudnie administratorzy facebookowego profilu warszawskiej dzielnicy Wola przypomnieli, iż od poniedziałku 29 września w całej stolicy mieszkańców może zaskoczyć dźwięk syren alarmowych.
Testy syren alarmowych w całej Warszawie
"To testy związane z odbiorem zmodernizowanych punktów alarmowych systemu SAOL (System Alarmowania i Ostrzegania Ludności). Włączenia służą sprawdzeniu poprawności ich działania i nie powinny być traktowane jako sygnały ostrzegawcze" – czytamy w komunikacie.
Akcja testowa będzie trwała od 29 września (poniedziałek) do 3 października (piątek). Sereny mogą zawyć od 8:00 do godzin popołudniowych.
Dodajmy, iż to nie pierwsze takie testy i komunikaty. W połowie września w Warszawie także uruchamiano na kilka sekund niektóre syreny, aby sprawdzić poprawność działania tzw. Punktów Alarmowych. Wtedy też sygnały nie były związane z żadnym realnym zagrożeniem. "Mieszkańcy proszeni są o zachowanie spokoju i niepodejmowanie żadnych działań w reakcji na krótkie testowe uruchomienia syren" – apelowały służby.
Niemcy też sprawdzali ostatnio swoje systemy
Za naszą zachodnią granicą we wrześniu również testowano systemy ostrzegania. Jak wówczas informowano, mieszkańcy miejscowości położonych niedaleko granicy z Niemcami mogli otrzymać komunikaty w języku niemieckim.
"W ramach ćwiczenia we wszystkich niemieckich sieciach telefonii komórkowej zostanie nadany testowy komunikat ostrzegawczy. Z uwagi na zasięg sygnału, możliwe jest odebranie tego komunikatu również na obszarze Polski, szczególnie w strefie przygranicznej z Niemcami" – podano w komunikacie.
Dla przypomnienia: prawdziwy alarm dla ludności ogłaszany jest 3-minutowym sygnałem modulowanym (zmiennym), natomiast jego odwołanie oznacza 3-minutowy sygnał ciągły.