Solidarność przeciw skróceniu tygodnia pracy

6 godzin temu

Piotr Duda krytykuje projekt skróconego czasu pracy.

NSZZ „Solidarność” ostro sprzeciwia się pilotażowemu programowi skracającemu tydzień pracy. Związek zarzuca rządowi, iż projekt służy kampanii wyborczej, a nie realnemu wsparciu pracowników.

NSZZ „Solidarność” ostro skrytykował zapowiedź wprowadzenia pilotażowego programu czterodniowego tygodnia pracy. Przewodniczący związku Piotr Duda zarzucił Ministerstwu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, iż wykorzystuje instytucje publiczne do celów wizerunkowych, a nie do realizowania rzeczywistych obowiązków wobec pracowników.

– Stanowczo sprzeciwiam się wykorzystywaniu państwowych instytucji i funkcji publicznych do prowadzenia kampanii wyborczej pod przykrywką troski o pracowników – powiedział Duda, odnosząc się do projektu zaprezentowanego przez minister Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk.

Związkowiec podkreślił, iż środki z Funduszu Pracy, które mają zostać przeznaczone na program, powinny służyć walce z bezrobociem i wspieraniu aktywizacji zawodowej. Nazwał pomysł „eksperymentem wyborczym”, który – jak twierdzi – ma więcej wspólnego z populizmem niż z odpowiedzialną polityką pracy.

Duda zwrócił także uwagę na brak implementacji unijnej dyrektywy dotyczącej adekwatnych wynagrodzeń minimalnych i układów zbiorowych pracy. – To skandaliczne zaniedbanie, zwłaszcza iż w Polsce tylko 10–15 procent pracowników objętych jest układami zbiorowymi – zaznaczył.

Zdaniem przewodniczącego „Solidarności”, wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy może skutkować zwiększeniem obowiązków pracowników bez podwyżek płac. – W sytuacji, gdy równocześnie rozważane są zmiany w przepisach o handlu w niedziele, forsowanie skróconego czasu pracy jest społecznie niesprawiedliwe – ocenił.

– Nie będziemy biernie przyglądać się, jak kosztem obywateli realizuje się partyjne interesy. Mówimy jasno: dość traktowania pracowników jak pionków w politycznej grze – dodał Duda.

Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapewniła z kolei, iż projekt przyniesie realne korzyści zarówno pracownikom, jak i gospodarce. – To będzie pierwszy pilotaż skróconego czasu pracy w Europie Środkowo-Wschodniej – podkreśliła podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Zapowiedziała również, iż program zostanie sfinansowany z budżetu państwa w wysokości 10 milionów złotych, a szczegóły zostaną przedstawione do połowy roku.

Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy promuje 4-dniowy tydzień pracy.

Minister zaznaczyła, iż program nie wpłynie negatywnie na wyniki finansowe przedsiębiorstw, a pracownicy nie stracą na wynagrodzeniu. – Polacy pracują coraz wydajniej i coraz mądrzej. Czas, by zaczęli pracować krócej – stwierdziła.

Z danych Eurostatu wynika, iż Polska należy do państw UE, w których pracuje się najdłużej – tygodniowy czas pracy wynosi średnio 39,3 godziny, podczas gdy unijna średnia to 36,1 godziny. Zgodnie z Kodeksem pracy, maksymalny czas pracy wynosi w tej chwili 40 godzin tygodniowo, przy ośmiogodzinnych dniach pracy.

Na podst. Polsat News

Idź do oryginalnego materiału