Od 1 lipca br. mieszkańcy powiatów łódzkiego, tomaszowskiego i zgierskiego zostali pozbawieni kluczowych połączeń autobusowych. Przewoźnik Kasz-Bus zawiesił kursy na trasach Łódź-Tomaszów Mazowiecki, Łódź-Głowno oraz Głowno-Łowicz z powodu trudności finansowych. Problem dotyczy szczególnie uczniów, którzy od września mają rozpocząć naukę w szkołach średnich.
Przewoźnik czeka na rozmowy, samorządy nie odpowiadają
Firma Kasz-Bus od miesięcy bezskutecznie próbuje nawiązać dialog z lokalnymi władzami w sprawie dopłat do społecznie niezbędnych, ale nierentownych połączeń. Przewoźnik podkreśla, iż linie były prowadzone komercyjnie, jednak bez wsparcia publicznego ich utrzymanie stało się niemożliwe.
– Urzędy wiedzą, iż brakuje transportu publicznego, a jednocześnie nie odpowiadają na nasze propozycje. Walczą z nami, żebyśmy wrócili, ale na warunkach czysto komercyjnych – a do tego po prostu nie ma możliwości – wyjaśnia przedstawiciel firmy.
Sytuacja szczególnie dotyka mieszkańców miejscowości oddalonych od przystanków Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, którzy byli zdani głównie na usługi Kasz-Bus.
Interwencja posłanki w całym regionie
Posłanka Paulina Matysiak podjęła szereg działań, wysyłając pisma do wszystkich zainteresowanych samorządów. Interwencje trafiły do starostów powiatów łowickiego, tomaszowskiego, łódzkiego wschodniego i zgierskiego oraz do burmistrzów i wójtów gmin leżących na trasach przewoźnika.
– Czas ucieka, a decyzji brak. Zawieszenie tych połączeń to nie tylko problem logistyczny, ale realne ryzyko wykluczenia komunikacyjnego – alarmuje parlamentarzystka.
W swoich pismach domaga się konkretnych informacji o planowanych działaniach, możliwych dopłatach do kursów oraz alternatywach transportowych dla mieszkańców. Szczególną uwagę zwraca na sytuację młodzieży szkolnej, która od września będzie musiała dojeżdżać do szkół średnich.
Skandal w powiecie zgierskim
Najbardziej bulwersującą sytuację odnotowano w powiecie zgierskim. Na 6 sierpnia zaplanowano spotkanie z udziałem przewoźnika, przedstawicieli samorządu oraz dyrektora biura poselskiego Matysiak. Dzień przed spotkaniem władze powiatu je odwołały, tłumacząc się przekroczeniem swoich kompetencji.
– Takie działanie uważam za skandaliczne. Sprawa dotyczy setek mieszkańców, którzy od września mogą stracić dostęp do transportu – komentuje posłanka. W oficjalnej interwencji skierowanej do starosty zgierskiej pyta wprost, czy zaspokojenie potrzeb komunikacyjnych mieszkańców nie jest istotną sprawą dla władz powiatu.
Transport publiczny jako usługa społeczna
Kasz-Bus deklaruje gotowość powrotu na trasy, pod warunkiem otrzymania wsparcia finansowego od samorządów. Posłanka Matysiak podkreśla, iż transport publiczny nie może być traktowany wyłącznie przez pryzmat wolnego rynku.
– Transport publiczny nie może być postrzegany jako luksus. To podstawowa usługa, od której zależy dostęp mieszkańców do edukacji, pracy i ochrony zdrowia – argumentuje Matysiak.
Parlamentarzystka zapowiada monitoring odpowiedzi samorządów i oczekuje konkretnych rozwiązań jeszcze w sierpniu. Jej zdaniem żadna gmina i żaden powiat nie mogą pozostawić swoich mieszkańców, zwłaszcza uczniów, bez dostępu do transportu publicznego od początku roku szkolnego.
Problem dotyczy łącznie kilkunastu gmin, w tym Domaniewic, Łowicza, Strykowa, Głowna, Tomaszowa Mazowieckiego, Ujazdu, Rokicin, Brójc i Andrespola.