W powiecie sandomierskim rozpoczęły się w piątek (2 maja) Dni Otwartych Winnic. Można skorzystać pospacerować po plantacji, porozmawiać z właścicielami na temat produkcji wina i uprawy winorośli i spróbować specjałów.
Propozycja spotkała się z bardzo dużym zainteresowanie turystów z różnych stron Polski. Pani Joanna z Warszawy powiedziała, iż wcześniej nie słyszała nic na temat sandomierskiego winiarstwa, a koleżanka przekonała ją, iż warto się z tym zapoznać. Jej zdaniem każda nowa wiedza wzbogaca człowieka, chociażby historia winiarstwa. Małgorzata i Mariusz Rosiakowie z Kutna podróżują po Polsce szlakami winiarskimi. Ich zdaniem jest to dobra okazja, aby porozmawiać z producentami o ty jak robią wina, jak im się one sprzedają. Pani Małgorzata stwierdziła, iż winnica dominikańska w Sandomierzu ma takie położenie, iż widoki są z niej piękniejsze niż w Toskanii czy Alzacji razem wziętych.
W ramach Dni Otwartych jest możliwość zapoznania się z pracą czterech winnic należących do Sandomierskiego Stowarzyszenia Winiarzy. Prezes stowarzyszenia Mateusz Paciura powiedział, iż oprócz odmian mieszanych, bardziej odpornych na niskie temperatury, w sandomierskich winnicach uprawia się również odmiany szlachetne jak np. pinot noir, czy chardonnay i są z tych owoców pierwsze wina wysokiej jakości.
Dni Otwartych Winnic potrwają do jutra. Odjazdy busem na zorganizowane wyprawy realizowane są sprzed winnicy ojców dominikanów przy kościele św. Jakuba, którą także można zwiedzić.
W powiecie sandomierskim jest w sumie 20 winnic posiadających pozwolenie na produkcję i sprzedaż własnych win.
