21 godzin temu
Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Teresa Ribera wezwała Unię Europejską do zdecydowanej reakcji na pogłębiający się kryzys humanitarny w Strefie Gazy. Jej zdaniem szefowa KE Ursula von der Leyen robi w tej sprawie za mało.
We wczorajszej (30 lipca) rozmowie z hiszpańskim radiem Cadena SER Teresa Ribera wyraziła rozczarowanie brakiem spójnego stanowiska KE oraz jej przewodniczącej Ursuli von der Leyen w sprawie sytuacji w Strefie Gazy.
– Europa musi zareagować i umocnić się jako aktor polityczny. Musimy powrócić do wartości, które znajdują się u podstaw projektu europejskiego – stwierdziła Ribera. Dramatyczną sytuację cywilów w Gazie porównała do wydarzeń w trakcie powstania w getcie warszawskim.
W ocenie wiceprzewodniczącej Komisji brak proporcjonalnej reakcji UE na działania Izraela może negatywnie odbić się na wiarygodności Wspólnoty. – Jesteśmy świadkami jednego z najpoważniejszych kryzysów humanitarnych. Historia nie spojrzy na to obojętnie – zaznaczyła.
Unia bez wspólnego frontu w obliczu zbrodni Izraela
– Od miesięcy, praktycznie co tydzień, apeluję o stanowcze działania – powiedziała Ribera. Jak dodała, dotychczasowe próby wypracowania wspólnego podejścia w Kolegium Komisarzy nie przyniosły rezultatów, a podziały odzwierciedlają szerszy brak jednomyślności wśród państw członkowskich UE w sprawie wojny w Gazie.
– Trudno jest zmobilizować Europę – twierdzi Ribera. Winą za brak jednomyślności w Komisji obarcza podążanie za narodowymi interesami i tło kulturowe, z którego wywodzą się poszczególni komisarze:
– Instytucjonalnie Komisja ma być niezależna i reprezentować interesy Unii Europejskiej, ale prawda jest taka, iż każdy przychodzi z własnym kontekstem kulturowym, własnymi przekonaniami.
Ribera oceniła negatywnie obecne nastawienie UE do sprawy Palestyny, chwaląc podejście swojego byłego partyjnego kolegi, Josepa Borrella, byłego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego i wysokiego przedstawiciela UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.
Borrell wielokrotnie krytykował izraelską administrację i w przeciwieństwie do Ursuli con der Leyen „miał bardzo jasną i określoną politykę”, stwierdziła Ribera.
Hiszpania po stronie Palestyny
Kiedy Ribera pełniła funkcję wicepremier Hiszpanii, jej kraj uznał państwowość Palestyny. – Będziemy jednym z państw UE, które mogą powiedzieć, iż uruchomiły proces zmian – z optymizmem komentowała polityczka w maju ubiegłego roku.
Wśród przywódców unijnych państw członkowskich premier Hiszpanii Pedro Sánchez jest jednym z najgłośniejszych krytyków izraelskiej ofensywy wojskowej w Strefie Gazy. W poniedziałek (28 lipca) ogłosił przekazanie tam 12 ton pomocy żywnościowej za pośrednictwem samolotów hiszpańskich sił powietrznych.
Sam Sánchez przyznał, iż to rozwiązanie może przynieść „minimalną ulgę” w morzu potrzeb Palestyńczyków. Wcześniej rząd Hiszpanii był krytykowany przez organizacje propalestyńskie za opieszałość w działaniu
– Panie Sánchez (…), nie można zachowywać neutralności wobec planowej zagłady narodu. Niech pan działa. Nie jutro. Dziś – apelowała Saida Ghodaieh, przewodnicząca stowarzyszenia hiszpańsko-palestyńskiego „Jerusalén”.
„Nie” dla współpracy naukowej z Izraelem
Na początku tego tygodnia komisarze UE zgodzili się na zaproponowanie przez Komisję częściowego zawieszenia udziału Izraela w programie badawczym Horyzont Europa. Ribera uznaje to za krok w dobrą stronę, ale jednocześnie niewystarczający.
Odsunięcie Izraela od projektu według wiceprzewodniczącej ma tylko ograniczyć finansowanie czynności, które mogą wpłynąć pozytywnie na rozwój technologiczny pod kątem innowacji podwójnego zastosowania, takich jak cyberbezpieczeństwo, drony i czy sztuczna inteligencja.
– Moim zdaniem to zdecydowanie niewystarczające rozwiązanie. Jesteśmy świadkami jednego z największych skandali humanitarnych – skomentowała Ribera.
Przypomniała ona, iż nie ma również konsensusu w sprawie zawieszenia układu stowarzyszeniowego UE–Izrael ani sankcji wobec premiera Benjamina Netanjahu.
Centra żywnościowe uratują Gazę? Nowa inicjatywa Trumpa i Starmera
Ponad 60 tysięcy ofiar i ryzyko klęski głodu
Kampania wojskowa Izraela w Strefie Gazy rozpoczęła się w październiku 2023 roku po ataku Hamasu, w którym zginęło ponad tysiąc osób. Konflikt doprowadził do śmierci ponad 60 tys. Palestyńczyków, z czego niemal jedna trzecia to dzieci.
Eksperci wspierani przez ONZ, a także światowi przywódcy (w tym papież Leon XIV) ostrzegają przed klęską głodu spowodowaną izraelskimi ograniczeniami w dostępie do pomocy humanitarnej.
