Rozbudowują sieć bunkrów i schronów. Przygotowania na wypadek wojny

3 godzin temu

Niemcy opracowują plany szybkiej rozbudowy swojej sieci schronów i bunkrów - powiedział Ralf Tiesler, dyrektor Federalnego Urzędu Ochrony Ludności i Pomocy w Przypadku Klęsk Żywiołowych (BBK). Najwyższy urzędnik obrony cywilnej kraju stwierdził, iż Berlin musi być gotowy na atak ze strony Rosji w ciągu najbliższych czterech lat. Zaapelował też do obywateli o gromadzenie zapasów na okres 10 dni.

Zobacz więcej

Według Tieslera największa europejska gospodarka musi zmierzyć się z rzeczywistością konfliktu, na który Niemcy - w obecnym stanie - nie są wystarczająco przygotowane. - Przez długi czas w Niemczech panowało przekonanie, iż wojna nie jest scenariuszem, na który powinniśmy się przygotowywać. To się zmieniło. Jesteśmy zaniepokojeni ryzykiem wybuchu wielkiej wojny napastniczej w Europie - powiedział gazecie "Süddeutsche Zeitung".

Tiesler wezwał do podjęcia ogólnokrajowych wysiłków w celu zidentyfikowania i przekształcenia tuneli, stacji metra, podziemnych garaży, parkingów i piwnic budynków publicznych w schrony, aby "szybko stworzyć (w nich - red.) przestrzeń dla miliona ludzi". Dodał, iż latem tego roku, jego agencja przedstawi w tej sprawie kompleksowy plan.

Niemcy wzmacniają schrony i bunkry na wypadek wojny z Rosją

Jak ocenił, w Niemczech trwa wyścig z czasem i nie wystarczy polegać jedynie na budowie nowych bunkrów. Taka budowa zajęłaby bowiem dużo czasu, wymagałaby skomplikowanego planowania i byłaby bardzo kosztowna. Dlatego należy wpierw przyjrzeć się pod tym kątem istniejącej infrastrukturze.

ZOBACZ: Nocne ataki Rosjan na Ukrainę. Polskie myśliwce w powietrzu

Z około 2000 niemieckich bunkrów i schronów z czasów zimnej wojny w tej chwili działa tylko około 580, z czego większość wymaga wielomilionowych renowacji. w tej chwili mogą one pomieścić około 480 000 osób, co stanowi zaledwie pół procenta populacji Niemiec. Dla porównania, w Finlandii znajduje się 50 000 schronów, które mogą pomieścić 4,8 miliona ludzi, czyli 85 procent populacji.

Kosztowny plan Berlina. Jest decyzja Merza

Tiesler powiedział, iż wysiłki Berlina muszą również koncentrować się na ulepszaniu systemów informacyjnych - takich jak aplikacje i znaki drogowe - aby społeczeństwo wiedziało, gdzie szukać schronienia, a także na modernizacji systemu syren alarmowych. Ponadto, jak dodał, istniejące aplikacje ostrzegające muszą być lepiej chronione przed hakerami.

Tiesler zwrócił się również do rządu kierowanego przez kanclerza Friedricha Merza o zapewnienie środków finansowych na realizację planów jego agencji. Rząd zgodził się co do zasady, iż plany są potrzebne, ale nie zatwierdził jeszcze formalnie funduszy.

Pieniądze mają pochodzić z miliardów euro, które zostały uwolnione po tym, jak Bundestag zawiesił w marcu "hamulec zadłużenia", co pozwoliło na znaczne zwiększenie wydatków na wojsko oraz kluczową infrastrukturę - taką jak mosty i drogi umożliwiające transport czołgów i sprzętu – a także obronę cywilną.

Niemcy. Apel do obywateli o gromadzenie zapasów

O fundusze konkurują również niemiecki wywiad i cyberbezpieczeństwo, które również - jak twierdzą - pilnie potrzebują inwestycji. Tiesler szacuje, iż w ciągu najbliższych czterech lat na cele ochrony ludności potrzebne będzie co najmniej 10 mld euro, a w ciągu 10 lat - co najmniej 30 mld euro.

ZOBACZ: Drony nadleciały nad Rosję. Cztery lotniska zawiesiły pracę

Szef BKK zaapelował również do obywateli, aby pomogli wzmocnić swoje bezpieczeństwo poprzez gromadzenie zapasów awaryjnych na wypadek przerwy w dostawie prądu i wody. - Nasz apel jest taki: postarajcie się mieć zapasy na okres 10 dni - powiedział gazecie.

Źródło: Reuters

WIDEO: Przełom ws. Izabeli Zabłockiej. Policja zatrzymała pięć osób
Idź do oryginalnego materiału