Rolnik ukarany za odór z chlewni. Jest reakcja ministerstwa

12 godzin temu

Ministerstwo rolnictwa interweniuje w głośnej sprawie kary dla Szymona Kluki z Grodziska pod Łodzią. Decyzją sądu rolnik musi zapłacić sąsiadom odszkodowanie w wysokości ponad 100 tys. złotych za odór z chlewni. Niewykluczone, iż niebawem zostanie złożona skarga nadzwyczajna w tej sprawie.

Szymon Kluka z Grodziska pod Łodzią ma zapłacić ponad 110 tys. złotych odszkodowania na rzecz sąsiadów, którzy pozwali go za fetor płynący z jego chlewni. Jak ocenili, zapachy docierające z gospodarstwa rolnika są nie do wytrzymania.

ZOBACZ: Zamieszkali na wsi, pozwali rolnika za odór z chlewni. Sąd nałożył potężną karę

Początkowo Naczelny Sąd Administracyjny stanął po stronie rolnika, orzekając, iż prowadzi on swoją hodowlę całkowicie legalnie. Jak oceniono wówczas, jego gospodarstwo rolne działa w granicach prawa oraz planu zagospodarowania przestrzennego. Z orzeczeniem NSA nie zgodzili się sąsiedzi mężczyzny, którzy złożyli pozew cywilny i sprawę wygrali.

Rolnik musi zapłacić ponad 100 tysięcy złotych

Wówczas, oprócz nakazu zapłaty wysokiego odszkodowania, sąd zobowiązał rolnika również do podjęcia działań zmierzających do ograniczenia przykrego zapachu. Może to nastąpić m.in. poprzez odgrodzenie chlewni od otoczenia szpalerem zieleni lub ograniczenie działalności w godzinach wieczornych i dniach wolnych od pracy.

- Sprawy przed sądami administracyjnymi realizowane są od 2011 roku. To jest 14 lat, to jest 1/3 mojego całego życia. Na pewno to odcisnęło piętno na moim zdrowiu psychicznym - mówił pan Szymon w rozmowie z dziennikarzami Polsatu.

Resort rolnictwa interweniuje

Po tym wyroku sądu rolnik zaczął szukać pomocy u przedstawicieli władz. W miniony piątek mężczyzna spotkał się z obecnym ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Stefanem Krajewskim. Polityk zadeklarował, iż Polskie Stronnictwo Ludowe opłaci karę nałożoną na pana Szymona.

ZOBACZ: Minister cyfryzacji odpiera zarzuty. "Opowieści o lobbingu są daleko posunięte"

Dziennikarka Polsat News Agata Gwizdała ustaliła, iż przedstawiciele resortu zaproponowali również złożenie tzw. skargi nadzwyczajnej w jego sprawie. Jest to specjalne zaskarżenie prawomocnego wyroku, które może być złożone jedynie przez uprawnione organy, w tym m.in. ministra sprawiedliwości oraz rzecznika praw obywatelskich.

- Minister rolnictwa i rozwoju wsi, jako osoba, która stoi na czele resortu i jest odpowiedzialna za bezpieczeństwo żywnościowe i stabilność produkcji rolniczej w naszym kraju, będzie prosił pana rzecznika o wniesienie tej skargi - zadeklarował Adam Nowak, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi.

ZOBACZ: Przeprowadzili się na wieś. Przeszkadzają im żniwa

Nowak zapowiedział również, iż przygotowane zostaną przepisy prawne, których zadaniem będzie sprecyzowanie funkcji produkcyjnej polskich wsi oraz roli gospodarstw rolnych. Wiceminister rolnictwa zaznaczył, iż chodzi także o uregulowanie warunków zabudowy i osiedlania się na wsi przez osoby, które nie są związane z rolnictwem.

WIDEO: "Uniknęliśmy rozpadu państwa". Hołownia o propozycjach w sprawie Karola Nawrockiego
Idź do oryginalnego materiału