PIT 0 dla rodzin z dwójką dzieci! Rewolucja podatkowa od 2026 roku już na horyzoncie. Polska może stać się pierwszym krajem w Europie Środkowo-Wschodniej, który zafunduje rodzinom tak spektakularną ulgę fiskalną. Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział wprowadzenie przełomowego rozwiązania, PIT 0 dla rodzin wychowujących co najmniej dwoje dzieci, który może już od stycznia 2026 r. całkowicie zmienić zasady gry w systemie podatkowym.

Fot. Warszawa w Pigułce
Kto zyska na nowym systemie?
Rodziny, w których oboje rodzice pracują i rozliczają się według skali podatkowej, nie zapłacą ani grosza podatku dochodowego do 140 tysięcy złotych rocznie na osobę. W praktyce oznacza to, iż choćby 280 tysięcy złotych rocznie dochodu brutto może być całkowicie wolne od PIT! Ulga obejmie dochody z umowy o pracę oraz działalności gospodarczej.
Co ważne – z PIT 0 będą mogły skorzystać rodziny z:
- dziećmi małoletnimi,
- uczącymi się do 25. roku życia,
- osobami z niepełnosprawnościami bez ograniczenia wieku.
To oznacza, iż setki tysięcy polskich rodzin zyskają realne finansowe wsparcie, które ma odciążyć domowe budżety i zatrzymać więcej pieniędzy „na rękę”.
Kto nie skorzysta? I dlaczego to kontrowersyjne
Z ulgi wykluczone będą osoby samotnie wychowujące dzieci oraz rodziny, w których tylko jeden z rodziców pracuje. To zapowiedź kontrowersji i politycznej burzy – krytycy już dziś zarzucają rządowi i prezydentowi elektowi, iż projekt dzieli rodziny na lepsze i gorsze.
Choć propozycja nie została jeszcze przegłosowana w Sejmie, w Pałacu Prezydenckim mówi się o pilnym trybie prac, by nowe przepisy mogły obowiązywać już od początku 2026 roku.
Co zmienia się jeszcze?
Równolegle ma zostać podniesiony drugi próg podatkowy – z 120 tys. zł do 140 tys. zł, co oznacza, iż więcej Polaków będzie płacić niższy podatek również poza programem PIT 0. To kolejny ukłon w stronę klasy średniej, która w ostatnich latach nie mogła liczyć na tak konkretne wsparcie.
Nowy kierunek polityki demograficznej?
Eksperci wskazują, iż projekt ma nie tylko wymiar ekonomiczny, ale też głęboko demograficzny. Polska mierzy się z rekordowo niskim poziomem dzietności i starzejącym się społeczeństwem. PIT 0 ma być zachętą dla młodych rodzin, by decydowały się na dzieci bez obawy o rosnące koszty utrzymania.
Co to oznacza dla Ciebie?
Jeśli jesteś rodzicem dwójki dzieci i spełniasz warunki – już za półtora roku Twoja pensja może wzrosnąć „z dnia na dzień” o tysiące złotych rocznie. W skali całego kraju mówimy o miliardach złotych, które zamiast do fiskusa, trafią do kieszeni rodzin. To zmiana, która może wpłynąć na decyzje o zatrudnieniu, migracji czy stylu życia.
Ale też – to może być poligon polityczny. Partie opozycyjne już szykują poprawki, domagając się rozszerzenia ulgi także na samotnych rodziców czy osoby z jednym dzieckiem.
Czy PIT 0 zmieni wszystko?
To być może największy finansowy manewr od czasu wprowadzenia 500+, ale uderzy w budżet państwa – szacuje się, iż ubytek dochodów może wynieść od 15 do choćby 20 miliardów złotych rocznie. Zwolennicy mówią: to inwestycja w przyszłość. Krytycy: to populizm na kredyt.
Jedno jest pewne – PIT 0 dla rodzin to nie tylko ulga, ale symbol nowej ery: bardziej prorodzinnej, podatkowo odważnej i nastawionej na zatrzymanie kapitału w rękach obywateli. Rok 2026 może okazać się punktem zwrotnym dla Twojej wypłaty. Czy jesteś na to gotowy?
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl