2 tygodni temu
Bogaci Polacy, niskie podatki.
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich 2025 roku, w swojej kampanii wyborczej wielokrotnie podkreślał konieczność obniżania podatków i zwiększania kwoty wolnej od podatku.
Trzaskowski już w trakcie kampanii wyborczej 2020 roku, a także w obecnej kampanii na prezydenta Polski w 2025 roku, konsekwentnie porusza temat reformy systemu podatkowego. Jednym z kluczowych punktów jego programu jest podniesienie kwoty wolnej od podatku, co w praktyce oznaczałoby obniżenie obciążeń podatkowych dla wielu Polaków, szczególnie tych o niższych dochodach. W 2020 roku Trzaskowski zapowiadał, iż osoby zarabiające do 30 tys. zł rocznie nie płaciłyby podatku dochodowego (PIT) w ogóle, a dla osób z dochodami między 30 a 65 tys. zł kwota wolna wynosiłaby 8 tys. zł.
W kampanii 2025 roku Trzaskowski poszedł dalej, popierając propozycję Koalicji Obywatelskiej, która w ramach „100 konkretów” z 2023 roku zapowiedziała podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł.
Podczas spotkania w Radomiu 12 września 2023 roku stwierdził: „My proponujemy jedną bardzo prostą zmianę, a mianowicie kwotę wolną od podatku aż do 60 tysięcy złotych. Co to oznacza? To oznacza największą obniżkę podatków w ciągu tych ostatnich dziesięcioleci – konkretną obniżkę podatków.” W marcu 2024 roku premier Donald Tusk potwierdził, iż rząd planuje realizację tego postulatu do końca 2027 roku, a Trzaskowski zadeklarował, iż jako prezydent będzie „gwarantem” wywiązania się rządu z tej obietnicy.
Ponadto, w 2020 roku Trzaskowski proponował obniżkę stawki VAT z 23% do 22%, co miało stanowić kolejny krok w kierunku zmniejszenia obciążeń podatkowych. W swojej kampanii podkreślał także konieczność uproszczenia systemu podatkowego, by był on bardziej sprawiedliwy i mniej uciążliwy dla przedsiębiorców oraz osób o niższych dochodach.
Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł znacząco poprawi sytuację finansową osób o niskich i średnich dochodach.
Trzaskowski w swojej kampanii podkreśla konieczność znalezienia „złotego środka” między obniżaniem podatków a stabilnością finansów publicznych. Jak stwierdził, jego celem jako prezydenta byłoby „zadbanie o stabilność wydatków publicznych” przy jednoczesnym wspieraniu obniżki podatków.
Rafał Trzaskowski w swojej kampanii wyborczej konsekwentnie przedstawia się jako zwolennik obniżania podatków, szczególnie poprzez podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł oraz uproszczenie systemu podatkowego.
