Wojewoda zadecyduje o losie radnej Rady Gminy Osielsko Adeliny Porazińskiej. Wszystko przez to, iż na prośbę dyrektora GOK podczas święta gminy przygotowała grochówkę. Radni już wyrazili swój osąd.
Radna Adelina Porazińska prowadzi działalność gospodarczą. To znana w okolicy osoba, bardzo ceniona i lubiana. Podczas tegorocznego święta gminy – na prośbę dyrektora GOK – przygotowała grochówkę, którą rozdawała za darmo. Jak twierdzi zrobiła to po kosztach. Wystawiła fakturę na rzecz GOK. I zaczęły się kłopoty. Ktoś doniósł, iż to niezgodne z przepisami prawa. Konkretnie mowa o art. 24f Ustawy o samorządzie gminnym, który brzmi: Radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.
Po całym zamieszaniu radna zwróciła pieniądze. Faktura opiewała na kwotę 5 tys. 163 zł. Jak przyznała nie była tego świadoma, iż nie może robić takich rzeczy.
Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Osielsko radni musieli przyjąć uchwałę w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego z powodu naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z prowadzeniem działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy. Radni w tej sprawie byli mocno podzieleni. Za byli radni Lucyna Balbuza-Walkowska, Małgorzata Kaliszewska-Kowalska, Robert Pochwała, Sławomir Stachewicz, Piotr Stelmach. Przeciwko byli radni Piotr Gondek, Maciej Landowski, Andrzej Matusewicz, Andrzej Wiekierak. Od głosu wstrzymali się radni Paweł Kamiński, Daniel Kossakowski, Karolina Kubanek-Bryś, Marek Protasewicz. Radna Adelina Porazińska nie wzięła udziału w głosowaniu, a radny Jacek Paliwoda był nieobecny.
Teraz o losie radnej zadecyduje wojewoda kujawsko-pomorski. To on musi zbadać uchwałę pod kątem prawnym i formalnym. Radnej przysługuje też odwołanie do wyższych organów.

2 dni temu










