Do skandalicznej sytuacji w Białej Podlaskiej doszło w środę 30 kwietnia w godzinach wieczornych. Jak pisaliśmy na łamach naTemat, tłum zgromadzony pod Urzędem Miasta patrzył, jak jeden ze zwolenników Grzegorza Brauna zrywa flagę Ukrainy z budynku. Później zgromadzeni domagali się jej spalenia. Całe zdarzenie potępił Michał Litwiniuk, prezydent Białej Podlaskiej.
Skandal na Wiecu Brauna w Białej Podlaskiej. Burmistrz chce wyciągnięcia konsekwencji
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w czwartek 1 maja do zdarzeń ze środowego wieczoru odniósł się Michał Litwiniuk, prezydent Białej Podlaskiej. Podczas wypowiedzi stanowczo potępił on zachowanie tłumu, ale podziękował też mieszkańcom miasta za zdecydowaną krytykę tego zachowania, a także policji za odpowiedzialną reakcję. Dodajmy, iż służby wiedzą już, kto zdjął flagę ze ściany urzędu.
– Białczanom nie trzeba tłumaczyć, czym jest patriotyzm. Ci, którzy rozumieją go opacznie, a których happeningi sprawiają satysfakcję tylko proputinowskiej propagandzie i przez nią są oklaskiwane, nie będą uczyć Białczan patriotyzmu – zaznaczył Litwiniuk.
Prezydent w swojej wypowiedzi przypomniał, iż flaga na urzędzie wisiała od trzech lat jako wyraz solidarności z Ukrainą. Zapowiedział też, iż gwałtownie wróci na swoje miejsce, a samego Brauna nazwał awanturnikiem.
– Awanturnik przyjechał, awanturnik przeprowadził happening, awanturnik wyjechał. A Biała Podlaska ma się dobrze, Biała Podlaska wygląda dzisiaj tak, jak wczoraj, przepięknie – podkreślił prezydent. Dodał on też, iż osoby odpowiedzialne za tę sytuację powinny ponieść karę.
Grzegorz Braun odpowie za swoje wyborcze występki? Może stracić immunitet
Przypomnijmy, iż to nie pierwszy raz, kiedy Braun próbuje "narobić szumu" wokół swojej kandydatury podczas tegorocznej kampanii prezydenckiej. Niedawno wszedł on do szpitala w Oleśnicy, gdzie zatrzymał lekarkę, która zajmuje się legalnym wykonywaniem aborcji.
W tej sprawie wszczęto już śledztwo, którego efektem może być surowa kara dla Brauna. Żeby jednak mogło do tego dojść, musi on stracić immunitet europosła. Jak podał minister sprawiedliwości Adam Bodnar, głosowanie nad uchyleniem immunitetu Grzegorza Brauna w Parlamencie Europejskim ma odbyć się 6 maja o godzinie 12:00.
"Ekscesy Grzegorza Brauna nie pozostaną bezkarne" – napisał Bodnar. Dodał też, iż prokuratura chce postawić europosłowi aż siedem zarzutów, w tym naruszania nietykalności cielesnej oraz znieważenia lekarza. Ze słów ministra można też wywnioskować, iż w wyniku prowadzonych postępowań do listy zarzutów mogą dojść kolejne.