PiS powoli szykuje się do przejęcia władzy i nie brakuje chętnych do funkcji premiera. Ale Jarosław Kaczyński chyba już znalazł kandydata. PiS szykuje się do przejęcia władzy Po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego przy Nowogrodzkiej zapanował entuzjazm. Politycy PiS zachowują się tak, jakby ich powrót do władzy był przesądzony. Jarosław Kaczyński i spółka oczekują, iż nowy prezydent będzie robił rządowi Donalda Tuska pod górkę i zaszkodzi mu tak, iż w efekcie doprowadzi do jego upadku. I wtedy władza w Polsce wróci w ręce Jarosława Kaczyńskiego. Przy Nowogrodzkiej już zaczęły się przymiarki, jak wyglądać będzie przyszły rząd PiS. Już ustawiła się kolejka chętnych do pełnienia funkcji premiera. Chrapkę na tę rolę na pewno ma Przemysław Czarnek, w tej chwili jeden z liderów PiS. Nie poszedł pracować do Kancelarii Karola Nawrockiego, czym pokazał, iż bardziej liczy się dla niego partyjna kariera. Wiele mówi się o kandydaturze Tobiasza Bocheńskiego. To niedoszły kandydat na prezydenta i osobnik, który przegrał sromotnie z Rafałem Trzaskowskim bój o prezydenturę w Warszawie, ale mimo tego zbudował całkiem niezłą pozycję w partii i jest na fali wznoszącej. Sam choćby przyznał wprost, iż chciałby zostać premierem. Kaczyński wybrał premiera? Ale mogą obejść się smakiem, bo jak informuje „Gazeta Wyborcza”, prezes najwyraźniej znalazł kandydata. I