- Dla mnie jest bardzo interesujące nie tyko to, co zrobi Szymon Hołownia, ale też, co zrobi Władysław Kosiniak-Kamysz. Jest pytanie dzisiaj, gdzie poszli wyborcy PSL-u. Oni prawdopodobnie nie zagłosowali na Szymona Hołownię. Jest pytanie, czy w ogóle Kosiniak-Kamysz będzie chciał poprzeć Rafała Trzaskowskiego, ryzykując swoją pozycję w PSL, lub Marek Sawicki, który jest symbolem konserwatywnego skrzydła PSL-u. - ocenił prof. Sławomir Sowiński porażkę Szymona Hołowni i jej konsekwencje dla obozu PSL. W I turze wyborów prezydenckich, według wyników exit poll Szymon Hołowia uzyskał 4,8 pkt proc. Nie tak to sobie wyobrażała Polska 2050 - Trzecia Droga. Zdaniem prof. Sowińskiego z UKSW ważyć się teraz będą losy liderów PSL. Władysław Kosiniak-Kamysz minister Obrony Narodowej i bliski partner Donalda Tuska, według prof. Sowińskiego może dużo stracić popierając Trzaskowskiego i taki ruch liderów partii, może skutkować finalnym rozłamem i podziałami wewnątrz Polskiego Stronnictwa Ludowego.