Od 2010 roku w Polsce nie powstał ani jeden nowy schron. Powód? Brak szczegółowych przepisów technicznych, które uniemożliwiają zarówno budowę nowych obiektów ochronnych, jak i modernizację istniejących.
Ponad trzy lata od rozpoczęcia pełnoskalowej wojny w Ukrainie stan polskich budowli ochronnych wciąż pozostaje bardzo słaby. Raport Najwyższej Izby Kontroli z 2024 roku ujawnił, iż tylko 4 proc. mieszkańców ma dostęp do miejsc w schronach lub ukryciach, a w wielu gminach nie ma ich w ogóle. Samorządy przyznają, iż sytuacja od tego czasu praktycznie się nie zmieniła.
Luki prawne i brak finansowania
Problem tkwi w przepisach. Ustawa o obronie ojczyzny z 2022 roku pominęła kwestie cywilne, a dopiero regulacje przyjęte w grudniu 2024 roku zaczęły porządkować system. Wprowadzono wówczas rozróżnienie na schrony, ukrycia oraz miejsca doraźnego schronienia. Jednak poza pierwszym rozporządzeniem z lutego 2025 roku dotyczącym inwentaryzacji obiektów, kolejne akty wykonawcze – najważniejsze dla określenia standardów technicznych – nie zostały wydane.
– Od 2010 roku nie wybudowano żadnego nowego schronu, bo brakuje szczegółowych regulacji – przyznał wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Leśniakiewicz, odpowiadając na interpelację poselską.
Samorządy bez narzędzi
W wielu miastach – od Warszawy i Suwałk po Kołobrzeg i Jarocin – prowadzone są kontrole budynków, aby sprawdzić, które można dostosować do nowych przepisów. Urzędnicy podkreślają jednak, iż bez jasnych regulacji i wsparcia finansowego prace nie mogą ruszyć naprzód.
Sytuacja w większości gmin pozostaje bez zmian. W Giżycku, Skarżysku-Kamiennej czy Zielonej Górze liczba miejsc ochronnych jest taka sama jak dwa lata temu. Niewielkie postępy odnotowano w Dęblinie, gdzie przygotowano ponad 8,5 tys. miejsc doraźnego schronienia, oraz w Kołobrzegu. W Białej Podlaskiej prowadzone są ekspertyzy, które mogą przynieść kilka tysięcy nowych miejsc. Z kolei w Świnoujściu sytuacja się pogorszyła – liczba miejsc ochronnych spadła.
Bezpieczeństwo wymaga czasu i pieniędzy
Eksperci i samorządy podkreślają, iż realne zwiększenie bezpieczeństwa wymaga długofalowych programów finansowanych z budżetu państwa. Na razie jednak Polska pozostaje krajem, w którym – mimo rosnących zagrożeń geopolitycznych – od 15 lat nie powstał żaden nowy schron.
Na podst. i.Pl i Militaria