"PiS fałszował wybory". Giertych ma mocną teorią ws. źle zliczonych głosów

3 godzin temu
W tym tygodniu w związku z drugą turą wyborów prezydenckich pojawiły się liczne doniesienia o możliwych nieprawidłowościach podczas liczenia głosów. Sprawę postanowił skomentować też mec. Roman Giertych, który uważa, iż PiS sfałszował wybory.


Poseł KO Roman Giertych w sobotnim nagraniu na YouTube skomentował doniesienia ws. źle zliczonych głosów w niektórych komisjach.

– To jest pierwsze takie zdarzenie w historii Polski, gdzie jakieś ugrupowanie świadomie starało się sfałszować wybory. Mówię o ugrupowaniu ogólnopolskim, bo w samorządach to się zdarzało. Nie mam najmniejszych wątpliwości, iż te wszystkie (...) biorą się z jakiejś formy szkoleń, organizowanych przez PiS – stwierdził Giertych.

Giertych uważa, iż PiS fałszował wybory


– Apelują do uczestników tych szkoleń, aby zgłosili się do prokuratury, może być za pośrednictwem kancelarii, na przykład mojej, i aby opowiedzieli o tym, w jaki sposób byli szkoleni – dodał.

– Przed decyzją co do protestu wyborczego, ja apeluję do prokuratora generalnego Adama Bodnara o pilne powołanie zespołu prokuratorów, którzy mieliby za zadanie sprawdzić te wszystkie informacje dotyczące fałszerstw wyborczych, bo co do tego, iż PiS fałszował wybory, nie mam żadnych wątpliwości – powiedział Giertych.

– Zarówno aplikacja Mateckiego, jak i systemowe odwracanie wyników na niekorzyść Trzaskowskiego, było fałszerstwem wyborczym PiS – nie ma wątpliwości polityk KO.

Przypomnijmy, iż w piątek media obiegała informacja, iż w komisji wyborczej nr 13 w Mińsku Mazowieckim doszło do skandalicznej pomyłki przy zliczaniu głosów. Jak poinformował tamtejszy magistrat, wyniki Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego zostały przypadkowo zamienione.

Skandaliczna sytuacja na Mazowszu


"Szanowni Mieszkańcy, podczas ustalania wyników głosowania w obwodowej komisji wyborczej nr 13 w Mińsku Mazowieckim doszło do poważnej pomyłki. W protokole wpisano błędne dane – wyniki dwóch kandydatów zostały odwrócone" – przekazał lokalny urząd miejski.

Zgodnie z rzeczywistym podliczeniem głosów, Rafał Trzaskowski zdobył 611 głosów, co stanowi 62,73 proc. poparcia, natomiast Karol Tadeusz Nawrocki uzyskał 363 głosy, czyli 37,27 proc.

"Uprzedzając pytania – Miasto Mińsk Mazowiecki nie odpowiada za skład ani pracę komisji wyborczych. Te pozostają pod nadzorem komisarza i urzędnika wyborczego, powoływanych przez Krajowe Biuro Wyborcze" – wskazano.

Idź do oryginalnego materiału