W niedzielę, 5 października, środkiem Manhattanu przemaszerowała 88. Parada Pułaskiego. Znakomita słoneczna pogoda, tysiące ludzi na trasie przemarszu i goście z Polski – tak można w uproszczeniu podsumować ten wyjątkowy dzień.



















































Zgodnie z wieloletnią tradycją każda edycja Parady Pułaskiego ma swój temat przewodni i Wielkiego Marszałka – w tym roku paradę poprowadził Arkadiusz Bagiński z New Jersey, a hasłem przewodnim wydarzenia było „1000-lecie Królestwa Polskiego”.
Wielkie święto Polonii
Zanim biało-czerwony tłum pojawił się na 5. Alei, o 9 rano Polonia zebrała się na mszy św. w katedrze Św. Patryka na Manhattanie. Eucharystii przewodniczył bp Witold Mroziewski, biskup pomocniczy diecezji brooklyńskiej, a w mszy św. koncelebrowanej wziął również udział ks. kanonik Grzegorz Stasiak, proboszcz parafii św. Róży z Limy na Brooklynie. Po mszy św. odbyło się tradycyjne śniadanie w 3 West Club. W jego trakcie szarfy honorowych marszałków parady odebrali ksiądz Stefan Las, proboszcz Shrine of Saint John Paul II/ Holy Rosary Parish z Passaic, NJ, oraz prezes honorowy stowarzyszenia inżynierów Polonia Technica i członek Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce dr Janusz Romański.
W tegorocznej Paradzie Pułaskiego wzięli udział też goście z Polski. Obecna była delegacja z polskiego parlamentu na czele z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Wśród innych gości z kraju dostrzec można było Aleksandra Miszalskiego – prezydenta Krakowa, a także Michała Fijoła – prezesa Polskich Linii Lotniczych LOT. Zarówno władze Krakowa, jak i PLL LOT wystawiły podczas tegorocznej parady imponujące rydwany.
Na miejscu polskie władze reprezentował również konsul generalny RP w Nowym Jorku Mateusz Sakowicz wraz z grupą wicekonsulów i pracownikami konsulatu. Obecny był również Bogdan Klich, który jako chargé d’affaires pełni funkcję kierownika Ambasady RP w Waszyngtonie.
Gościem honorowym parady była także Helena Knapczyk, sybiraczka i znana działaczka polonijna. Kolejnym z gości była Anna Maria Anders, córka dowódcy 2. Korpusu Polskiego wsławionego zdobyciem Monte Cassino, generała Władysława Andersa, a także była senator i ambasador RP we Włoszech. Wśród obecnych znalazła się także Rita Cosby, znana dziennikarka telewizyjna i córka byłego powstańca warszawskiego Ryszarda Kossobudzkiego.
Na Paradzie Pułaskiego pojawił się Curtis Sliwa, założyciel Guardian Angels, a w tej chwili kandydat na burmistrza NYC z ramienia Partii Republikańskiej. Mający polskie pochodzenie Curtis Sliwa podkreślił w krótkiej przemowie wygłoszonej podczas śniadania, iż będzie pierwszym „polskim” burmistrzem metropolii. Sliwa był jedyną osobą ze środowiska lokalnych nowojorskich polityków, która pokazała się na paradzie…
Sztafeta pokoleń
Rozpoczęcie parady poprzedził występ przed trybuną główną przybyłej z Polski Młodzieżowej Orkiestry Mykanów wraz z grupą taneczną Mażoretki Presto. Orkiestra wykonała szereg utworów ludowych i patriotycznych, kończąc swój występ podniosłym hymnem „Gaude Mater Polonia”.
Główna część parady rozpoczęła się od poloneza, narodowego tańca polskiego, który goście honorowi odtańczyli przed główną trybuną wspólnie z tancerzami z Polish American Folk Dance Company. Następnie tradycyjnie przełamano się chlebem.
– Dziesięć wieków temu, w 1025 roku, na skroniach Bolesława Chrobrego spoczęła pobłogosławiona przez papieża korona królewska i tym samym jego państwo dołączyło do grona równoprawnych monarchii europejskich – zwrócił się do obecnych konsul generalny RP w Nowym Jorku Mateusz Sakowicz, odczytując okolicznościowy list od prezydenta RP Karola Nawrockiego, w którym to prezydent nawiązał do historii i początków państwowości polskiej oraz ducha wolności pierwszych władców Polski, który później kultywowali kolejni narodowi przywódcy, w tym Kazimierz Pułaski. „Wolność i solidarność to także istota silnej więzi między Polską i Ameryką, której w przyszłym roku pogratulujemy 250-lecia uchwalenia deklaracji niepodległości. Wolność i solidarność stanowią również opokę, na której opiera się Sojusz Północnoatlantycki. Wraz z całym Sojuszem Północnoatlantyckim stoimy u boku Stanów Zjednoczonych. Razem będziemy strzec świętego prawa narodów do samostanowienia – tak aby nie powróciły mroczne czasy, w których brutalny podbój wolnych państw i narodów przynosił agresorom trwałe korzyści” – napisał prezydent, dziękując Polonii amerykańskiej za jej solidarne zaangażowania na rzecz wolności i bezpieczeństwa Polski.
– Bardzo się cieszę, iż mogę tu dzisiaj z wami być – powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. – Widzę tyle euforii i dumy z tego, iż jesteśmy Polakami. Ta parada to swego rodzaju sztafeta. Dzisiaj prezydent w swoim liście przypomniał, iż świętujemy w tym roku tysiąclecie koronacji Chrobrego. To jest 40 pokoleń, które było przed nami i da Bóg, iż 40 i więcej będzie po nas. A teraz my w tej paradzie, która jest sztafetą, niosąc tę pałeczkę, musimy myśleć, co i zrobimy, żeby przekazać ją następnym pokoleniom. Żeby chciały czuć się dumne z Polski i żeby robiły to, co dzisiaj wy tutaj i teraz, czyli pokazywały całemu światu: jak wspaniale jest być Polakiem. Bądźmy w tym dniu razem, uśmiechnięci, zjednoczeni i dumni z Polski. Niech żyje Polska – dodał marszałek, który później poświęcił wiele czasu w zdjęcia i uściski dłoni z uczestnikami Parady.
Biało-czerwony przemarsz
W trakcie parady, na całej trasie jej przemarszu, można było dostrzec liczne biało-czerwone flagi, balony, szaliki, szarfy i inne akcenty. Wzdłuż Piątej Alei maszerowali przedstawiciele polonijnych organizacji, w tym Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej i Centrum Polsko-Słowiańskiego. Maszerowały parafie, uczniowie i nauczyciele szkół dokształcających, studenci, artyści i sportowcy. Defilowali także weterani, harcerze, żołnierze, strażacy i policjanci. Widzowie mogli podziwiać poszczególne kontyngenty i Miss Polonii i Junior Miss Polonii, które najczęściej prezentowały się w eleganckich kabrioletach. Z pewnością duże wrażenie na obecnych robiły kolumny zmotoryzowane złożone zarówno z najnowszych aut takich luksusowych marek jak ferrari, porsche, lamborghini, aston martin czy bentley, jak i ze starych, zabytkowych aut, takich jak małe i duże fiaty, syreny, polonezy czy też nysy. Osobne reprezentacje wystawiły polonijne kluby motocyklowe. Cała parada odbywała się przy dźwiękach muzyki granej przez orkiestry, zespoły i Dj-ów.
Przed trybuną honorową poszczególne kontyngenty parady witali: Wielki Marszałek Parady Pułaskiego Arkadiusz Bagiński wraz z małżonką Ashley, Richard Zawisny – prezes komitetu głównego Parady Pułaskiego, a także Jadwiga Kopała – przedstawicielka komitetu głównego Parady Pułaskiego. Z kolei przed katedrą Św. Patryka na uczestników parady czekali przedstawiciele archidiecezji nowojorskiej.
* * *
Parada Pułaskiego w Nowym Jorku to doroczne święto kultury polsko‑amerykańskiej, wydarzenie organizowane od 1937 roku w pierwszą niedzielę października przez General Pulaski Memorial Parade Committee, Inc. W tym dniu Polonia oddaje hołd generałowi Kazimierzowi Pułaskiemu, bohaterowi Rewolucji Amerykańskiej, który zginął w bitwie pod Savannah, Georgia w październiku 1779 roku. Starsza od Parady Pułaskiego jest jedynie irlandzko-amerykańska Parada Dnia św. Patryka, która odbywa się w marcu.
Według policji nowojorskiej tegorocznej Paradzie Pułaskiego przyglądało się około 25 tys. ludzi.
Marcin Żurawicz
Fot. Marcin Żurawicz, Marcin Bolec









































































































































































































































































































































































































































































































