Państwo prawa nie może opierać się na bezprawiu spowodowanym przez rządy PiS.

ireneuszlara.blogspot.com 12 godzin temu


Państwo prawa nie może opierać się na bezprawiu spowodowanym przez rządy PiS.
Nowym prezydentem został kolejny pajac Kaczyńskiego – Nawrocki.
W tej sytuacji jedyną realną drogą do usunięcia tzw. neosędziów pozostaje wykonanie przez rząd uchwały trzech połączonych Izb Sądu Najwyższego oraz respektowanie orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC).

Prawo jest jedno – wszyscy, także organy państwowe, są zobowiązani do przestrzegania wyroków sądów i trybunałów międzynarodowych.

Orzeczenia te jednoznacznie wskazują na wadliwość tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa – zarówno w zakresie jej niezależności, jak i roli w procesie nominowania sędziów. W konsekwencji, decyzje podjęte z udziałem neo-KRS nie mają mocy prawnej, a osoby przez nią wskazane nie zostały skutecznie powołane na stanowiska sędziowskie.

Nie łudźmy się jednak – jeżeli Donald Tusk zdecyduje się na ten krok, a Jarosław Kaczyński ponownie dojdzie do władzy, może dojść do całkowitej upartyjnienia wymiaru sprawiedliwości. System sądownictwa może zostać przekształcony w narzędzie politycznego wpływu, a chaos i bezprawie mogą osiągnąć skalę nieznaną dotąd w III RP.

Ale czy mamy alternatywę? Czy możemy dalej tolerować istnienie neo-KRS, atrapę Trybunału Konstytucyjnego podporządkowaną najpierw odkrycia towarzyskiego, protegowanej, Julii Przyłębskiej, a w tej chwili przydupasa Ziobry Święczkowskiemu?
Czy możemy przymykać oczy na to, iż prezesem Sądu Najwyższego pozostaje neosędzia Małgorzata Manowska – powołana z naruszeniem zarówno konstytucyjnych standardów, jak i międzynarodowych norm praworządności?

Państwo prawa nie może opierać się na bezprawiu spowodowanym przez rządy PiS. jeżeli chcemy odbudować niezależne sądownictwo i przywrócić ład konstytucyjny, musimy działać zdecydowanie i odpowiedzialnie. Odkładanie decyzji prowadzi jedynie do dalszej erozji fundamentów demokracji i utraty zaufania obywateli do instytucji publicznych.
Idź do oryginalnego materiału