Rząd przygotowuje kolejne świadczenie dla osób starszych. Projekt ustawy o tzw. bonie senioralnym jest już na finiszu prac legislacyjnych i – jak zapowiada Ministerstwo ds. Polityki Senioralnej – ma wejść w życie na początku 2026 roku. Pomoc ma wynieść maksymalnie 2150 zł miesięcznie i obejmie osoby w wieku powyżej 75 lat, które wymagają opieki, ale nie mogą na co dzień liczyć na wsparcie bliskich.

Fot. Warszawa w Pigułce
Nowe świadczenie zamiast gotówki
Bon senioralny nie będzie wypłacany w formie gotówki, ale jako świadczenie rzeczowe, z którego sfinansowana zostanie opieka nad seniorem. W praktyce oznacza to, iż środki trafią do gmin, które będą odpowiedzialne za organizację usług opiekuńczych w miejscu zamieszkania starszej osoby.
Wsparcie ma trafić do rodzin, w których dorosłe dzieci lub wnuki nie mogą zajmować się seniorem z powodu pracy zawodowej. Jak wyjaśnia minister ds. polityki senioralnej, celem programu jest odciążenie rodzin i zapewnienie osobom starszym profesjonalnej opieki w domowym otoczeniu.
Dla kogo bon senioralny?
Bon ma przysługiwać seniorom, którzy ukończyli 75. rok życia i spełniają określone kryteria dochodowe. Warunki są następujące:
-
dochód seniora nie może przekroczyć 3410 zł brutto miesięcznie,
-
w przypadku gospodarstwa jednoosobowego dochód bliskich nie może być wyższy niż dwukrotność minimalnego wynagrodzenia,
-
dla gospodarstw wieloosobowych limit wynosi trzykrotność minimalnego wynagrodzenia.
Świadczenie będzie mogła uzyskać osoba bliska seniora – np. dziecko, wnuk lub prawnuk – o ile pozostaje aktywna zawodowo i złoży odpowiedni wniosek w urzędzie gminy.
2150 zł miesięcznie – ile faktycznie wyniesie pomoc?
Maksymalna wartość bonu została ustalona na 2150 zł brutto miesięcznie, co stanowi połowę minimalnego wynagrodzenia z drugiej połowy 2024 roku. Kwota ta ma być co roku weryfikowana, aby uwzględniać inflację oraz zmiany w gospodarce.
W praktyce gmina otrzyma pieniądze z budżetu państwa i na ich podstawie zapewni seniorowi opiekuna, który pomoże w codziennych czynnościach, zakupach, przygotowaniu posiłków czy wizytach u lekarza.
Kiedy ruszy program?
Zgodnie z zapowiedziami resortu, ustawa ma zostać przyjęta jeszcze w tym roku, a pierwsze bony trafią do gmin na początku 2026 roku. Prace legislacyjne nad projektem zostały już skierowane na Stały Komitet Rady Ministrów.
Minister ds. polityki senioralnej podkreśla, iż bon ma być jednym z kluczowych elementów polityki demograficznej rządu. Polska społeczeństwo starzeje się w szybkim tempie – już teraz osoby powyżej 60. roku życia stanowią ponad 25% populacji, a do 2050 roku mogą stanowić choćby jedną trzecią mieszkańców kraju.
Bon senioralny – kto może stracić prawo do wsparcia?
Świadczenie nie będzie bezwarunkowe. Bon może zostać odebrany w kilku przypadkach, m.in.:
-
gdy zostanie wykorzystany niezgodnie z przeznaczeniem,
-
jeśli wnioskodawca poda nieprawdziwe dane,
-
gdy sytuacja materialna seniora ulegnie zmianie i przekroczy ustalone progi dochodowe.
Co to oznacza dla rodzin i samorządów?
Nowy program ma odciążyć rodziny, ale również zwiększy odpowiedzialność samorządów, które będą musiały zapewnić odpowiednią liczbę opiekunów i usług pomocowych. Rząd zapowiada, iż na realizację bonu zostaną przeznaczone specjalne środki z budżetu państwa.
Według zapowiedzi ministerstwa, bon senioralny ma nie tylko pomóc najstarszym Polakom, ale też stworzyć nowe miejsca pracy w sektorze usług opiekuńczych.
Co to oznacza dla seniorów?
Wprowadzenie bonu senioralnego może być przełomem dla tysięcy starszych osób żyjących samotnie. To realne wsparcie w codziennym funkcjonowaniu, a jednocześnie sposób na zwiększenie bezpieczeństwa i jakości życia seniorów w ich własnych domach.
Jeśli program zostanie wdrożony zgodnie z planem, pierwsi seniorzy otrzymają wsparcie już na początku 2026 roku.

8 godzin temu














