Za drzwiami w sali Izraela
Syczą języki i brzęczy moneta
Przekładają nawzajem plany
Kto będzie tracił życie
A kto za to zapłaci
Kto weźmie kopalnie
Kto złoża zakłady
Kto czarnoziem przywłaszczy
Komu będą porty
Kto będzie właścicielem Chazarii
Gdy pewni będą juz wszystkiego
To kto będzie pierwszy
A kto następny
Kogo na końcu się pozbędą
Oni biorą i się nie dzielą






