Nowa droga dla imigrantów: Jest się czego obawiać?

3 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/migracje/news/nowa-droga-dla-imigrantow-jest-sie-czego-obawiac/


Komisja Europejska rozpoczęła postępowanie wyjaśniające dotyczące nietypowych lotów z Mińska do Bengazi w związku z rosnącymi obawami, iż Rosja może przyczyniać się do nowej fali nielegalnej migracji do południowej Europy.

Loty obsługiwane przez białoruskiego przewoźnika Belavia wzbudziły w Brukseli podejrzenia o możliwą współpracę z władzami Libii we wschodniej części kraju – regionie kontrolowanym przez dowódcę armii libańskiej Chalifę Haftara, który utrzymuje bliskie stosunki z Kremlem.

Nowa droga do Europy, tym razem z Libii

– Częstotliwość i charakter tych lotów budzą pytania o potencjalne ułatwianie nielegalnych przepływów migracyjnych – powiedział unijny urzędnik.

W okresie od stycznia do czerwca 2025 r. ponad 27 tys. migrantów przybyło do Włoch z Libii, a ponad 7 tys. dotarło na grecką wyspę Kreta – to trzykrotnie więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Europa miała już do czynienia z podobną sytuacją. Latem 2021 r. Białoruś znalazła się w centrum kryzysu migracyjnego na granicach z Polską, Litwą i Łotwą.

Uważa się, iż Rosja była pośrednio zaangażowana w ten kryzys, a prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka odegrał w nim kluczową rolę – ułatwiając wydawanie wiz, organizując loty i transportując migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki do Mińska.

Bruksela obawia się obecnie, iż Moskwa może próbować zastosować podobną strategię poprzez Libię, wykorzystując migrację jako broń do siania podziałów w obrębie Unii.

Działania Ankary zagrożeniem dla Grecji?

Ateny są zaniepokojone ostatnimi dyplomatycznymi zabiegami Ankary wobec Libii i Włoch. W ubiegły piątek prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan zorganizował bowiem w Ankarze trójstronne spotkanie z premier Włoch Giorgią Meloni i przedstawicielami Libii.

Przywódcy omawiali kwestie imigracji i współpracy energetycznej. Grecja z tego miniszczytu została jednak przez Turcję celowo wykluczona.

Greckie władze obawiają się, iż spotkanie to stanowić może punkt zwrotny w regionalnych układach, zwłaszcza biorąc pod uwagę niedawne zbliżenie Turcji z prokremlowskim Haftarem i plany ponownego otwarcia konsulatu w Bengazi.

Ateny są również zaniepokojone staraniami Ankary o wdrożenie kontrowersyjnego porozumienia w sprawie granic morskich z Libią, które ignoruje istnienie greckiej wyspy Kreta.

Melodii gra, ale czy na pewno w drużynie Unii?

Tymczasem grecka opozycja skrytykowała rząd za to, iż dał się zmarginalizować i oskarżyła Meloni o zdradę swojego niegdyś bliskiego sojusznika z UE, premiera Grecji Kyriakosa Mitsotakisa, poprzez nie zaproszenie go na spotkanie.

Lewicowy eurodeputowany Nicolas Farantouris stwierdził, iż Włochy ryzykują geopolityczne otoczenie przez swoich sąsiadów i ostrzegł partnerów z UE, iż Turcja odgrywa destabilizującą rolę zarówno na Bliskim Wschodzie, jak i w Libii.

Wezwał rząd grecki do zorganizowania spotkania z Cyprem, Libią i Egiptem – tym ostatnim, który jest po stronie Grecji w kwestii granic morskich i sprzeciwia się ambicjom Turcji.

Idź do oryginalnego materiału