Uroczyste odsłonięcie kamienia w Berlinie, upamiętniającego ofiary niemieckiej agresji na Polskę wywołało echa nie tylko w Warszawie, ale i za Odrą. Niemiecki dziennik Süddeutsche Zeitung w najnowszym tekście ubolewa, iż na wydarzeniu nie pojawił się ani kanclerz Friedrich Merz, ani premier Donald Tusk. Powód? Zdaniem autora tekstu, Daniela Brösslera, to efekt... zbyt "antyniemieckiej retoryki" Karola Nawrockiego, który właśnie wygrał wybory prezydenckie.