Drodzy Strażnicy i Strażniczki patriarchatu, ja, młoda dziewczyna, lat 37, „pani Helenka” (bo tak milej, prawda?), a nie „doktor Helena Anna Jędrzejczak”, mam do Was jedną prośbę: przestańcie kłamać, iż chodzi Wam o godność urzędu lub profesjonalizm. Powiedzcie odważnie i wprost, iż marzy się Wam może nie Gilead, ale chociaż Stepford.
- Strona główna
- Polityka światowa
- Nie Sanna Marin jest problemem, a patriarchat
Powiązane
Zełenski i Trump zadowoleni. "Najlepsza rozmowa"
38 minut temu
Israël stuurt delegatie naar Qatar voor Gaza-deal
1 godzina temu
Feijóo apuesta por centralidad para conquistar 10M votantes
1 godzina temu
Znaleziono ciała dziewczynek. Woda przyszła nagle
2 godzin temu