Nie ma demokracji bez wolnych ludzi. Wolność ponad wszystko!
W obecnych czasach, gdy demokracja potrzebuje aktywnych i dobrze zorganizowanych obywateli, niezbędne jest wspieranie trzeciego sektora – organizacji, które łączą ludzi, wspierają rozwój lokalnych wspólnot, uczą zaangażowania, odpowiedzialności i solidarności. Ma temu służyć nowelizacja ustawy o Narodowym Instytucie Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, o której pisze a którą zajął się Senat RP.
Poparłem ten projekt, ponieważ zwiększa on limity finansowe, jakie budżet państwa może przeznaczyć na wspieranie społeczeństwa obywatelskiego w latach 2025–2036. To odpowiedź na konkretne potrzeby – zarówno wynikające z inflacji, jak i ze wzrostu skali działań oraz ambitnych celów, jakie stawia sobie Narodowy Instytut Wolności.
Środki te mają zostać przeznaczone m.in. na:
- instytucjonalny rozwój małych i średnich organizacji pozarządowych spoza dużych ośrodków miejskich – a więc wsparcie dla tych, którzy często są pomijani w podziale środków publicznych,
- rozbudowę programów takich jak PROO, NOWEFIO, Korpus Solidarności czy Inkubator Rzemiosła – które budują trwałe fundamenty dla obywatelskiego zaangażowania,
- wsparcie organizacji harcerskich i przygotowanie Światowego Jamboree Skautowego w Polsce – wydarzenia o ogromnym znaczeniu wychowawczym i promocyjnym,
- inwestycje w infrastrukturę NIW, w tym zakończenie adaptacji budynku na nową siedzibę Instytutu – co jest warunkiem sprawnego działania tej kluczowej instytucji.
Projekt ustawy umożliwia też ministrom kierującym poszczególnymi działami administracji rządowej zlecanie zadań Narodowemu Instytutowi Wolności. To poszerzenie kompetencji NIW–CRSO zwiększy jego elastyczność i umożliwi lepsze reagowanie na zróżnicowane potrzeby społeczne. Jednocześnie – co warto podkreślić – każde takie zadanie będzie musiało być finansowane z odpowiednią dotacją celową, co zabezpiecza transparentność i stabilność finansową.
To ustawa, która daje konkretny impuls rozwojowy dla tysięcy organizacji pozarządowych w Polsce. I choć nie zmienia przepisów spektakularnie, to właśnie dzięki takim legislacyjnym korektom buduje się silne, trwałe instytucje wspierające demokrację i obywatelskość.
Dlatego apelowałem do Wysokiej Izby o poparcie tej ustawy: „Poprzyjmy rozwiązanie, które wzmacnia fundamenty społeczeństwa obywatelskiego, promuje aktywność społeczną, wspiera lokalne wspólnoty i daje realne narzędzia tym, którzy działają z pasją i zaangażowaniem na rzecz dobra wspólnego”.
Adam Szejnfeld