Książki od zawsze towarzyszą dzieciom w ważnych dla nich, często przełomowych, życiowych momentach. Prezentują pierwsze pojęcia, pierwsze litery, objaśniają codzienność i wspierają w krokach milowych, takich jak pójście po raz pierwszy do przedszkola czy szkoły albo narodziny rodzeństwa. Takich publikacji jest na rynku sporo, bo są potrzebne i cieszą się niesłabnącą popularnością. Wydawałoby się więc, iż w tym segmencie trudno o nowatorstwo. I wtedy pojawia się seria o Śledziku.
Nic to początek wszystkiego. Recenzja serii książek o Śledziku [KL dzieciom]

- Strona główna
- Polityka krajowa
- Nic to początek wszystkiego. Recenzja serii książek o Śledziku [KL dzieciom]
Powiązane
Sobotwór ciury / Dobromir
33 minut temu
Afera RARS. Czarne chmury nad Mateuszem Morawieckim?
58 minut temu
Tomasz Trela w programie "Graffiti"
1 godzina temu
Polecane
Mieszkaniec powiatu lwóweckiego prowadził po narkotykach
20 minut temu
Podkarpacka KAS ma nowe urządzenie RTG
36 minut temu
Polka może pokierować unijną walką z korupcją
36 minut temu
Kontrole ZUS według nowych zasad
38 minut temu
75-latek wybijał szyby, zaskakujące tłumaczenie
48 minut temu
Prokonsumenckie przepisy w telekomunikacji pod ostrzałem
1 godzina temu