Pod koniec lipca tego roku premier Litwy Gintautas Paluckas ustąpił ze stanowiska. Wszystko w związku z głośną aferą, w której szefowi rządu zarzucono działania korupcyjne.
Polski akcent w litewskim rządzie
W kolejnych tygodniach na stanowisko premierki wysunięto Ingę Ruginiene. Powstała też nowa koalicja rządowa, złożona z czterech sejmowych ugrupowań: Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej (LSDP), Świtu Niemna, Związku Rolników, Zielonych (LVŻS) i Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR). I to właśnie ostatnia z wymienionych partii ma polski akcent.
Dodajmy, iż zgodnie z umową koalicyjną LSDP będzie kierować dziewięcioma resortami, Świt Niemna otrzymał trzy resorty, Związek Rolników i Zielonych oraz Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin do podziału będą mieli dwa ministerstwa.
Według zapowiedzi to właśnie polskiej partii na Litwie przypadnie resort sprawiedliwości. Jednak przewodniczący formacji Waldemar Tomaszewski nie chciał na razie komentować kwestii stanowisk.
Przypomniał jedynie, iż to nie pierwszy raz, gdy AWPL-ZChR wchodzi w skład koalicji. Tak było też w latach 2000, 2006 i 2016. Tomaszewski podkreślił, iż jego obecni posłowie: Rita Tamaszuniene, Jarosław Narkiewicz i Czesław Olszewski "są doświadczonymi politykami, którzy w Sejmie pracują od kilku kadencji, zajmowali też kierownicze stanowiska w resortach".